Bieg przerwany. Na pierwszym łuku po starcie upadł Musielak. Został za wszystkimi po zwolnieniu taśmy i zaczął gwałtownie zjeżdżać do wewnętrznej. W pewnym momencie błyskawicznie zbliżył się do Łoktajewa, który wyłamywał motocykl i lekko się na niego nadział. Sam upadek na szczęście nie wyglądał zbyt groźnie.

Musielak wstał z toru i zmierza do boksu. Został wykluczony przez sędziego, a to oznacza, że mecz został rozstrzygnięty! PSŻ wygrywa w Ostrowie!

Powtórka. Łoktajew niezbyt długo był na czele stawki, bo mocny dziś Holder najpierw wywiózł pod bandę Nielsena, a następnie napędzony przedarł się przed Ukraińca. "Kangur" wygrał z dużą przewagą na otarcie łez.

Prowadził Czugunow, ale został Jakobsen po starcie za plecami przyjezdnych i było 3:3. Ponownie znakomitą pracę wykonywał w defensywie Szlauderbach, który bronił się przed Jakobsenem. Duńczyk był szybszy od Polaka, ale ten nie dawał się dogonić aż do mety!

Niesamowite ściganie! Co za wyścig! Jeszcze po starcie prowadził Musielak. Wydawało się, że napędzi się i objedzie go Douglas, ale Australijczyk spasował i było remisowo, ponieważ Czugunow został po starcie zablokowany przez rywali. Cała stawka przez trzy okrążenia jechała jednak w bliskim kontakcie, trudno było skupić się na jednym zawodniku. W końcu na wjeździe w drugie okrążenie Łoktajew "zapikował" pod Musielaka i go wyprzedził. Douglas z kolei minął Polaka na początku trzeciego i to po zewnętrznej. Następnie PSŻ uciekło do mety po pięć punktów!

Jasiński także wykorzystał miejsce pod bandą na pierwszym łuku, nie zawahał się i na prostej przeciwległej wysforował się przed Szlauderbacha, który miał dobry start. Zawodnik PSŻ-u nadrabiał potem powoli metry do Jasińskiego, szukał swojej okazji, ale go nie minął. Remis w meczu!

Rewelacyjna jazda Nielsena. Na pierwszym łuku po starcie znalazł miejsce i prędkość, dzięki czemu wyprzedził obu zawodników Arged Malesy, obejmując prowadzenie. Holder próbował kąsać Duńczyka, nie jechał za nim zbyt daleko, ale Nielsen nie popełnił błędu. Na czwartym okrążeniu Holder postawił wszystko na jedną kartę, zaatakował rywala, jednak na metę wpadł jako drugi. PSŻ dalej prowadzi!

Bieg przerwany. Po starcie na dojeździe doszło do lekkiego kontaktu pomiędzy Grzelakiem a Jasińskim. Z tyłu został ten drugi i na początku wirażu upadł, na szczęście bezpiecznie. Decyzja o wykluczeniu Jasińskiego nie może dziwić, bo widać było, że to nie kontakt z Grzelakiem był powodem tego upadku.

Powtórka. Nieźle wystartował Łoktajew, lecz za bardzo skontrował motocyklem na pierwszym łuku i będący na dobrej ścieżce Jakobsen szybko mu uciekł i następnie dowiózł wygraną do mety. Na ostatnim łuku Łoktajew upadł z własnej winy, ale wstał i dotarł do mety z punktem na koncie.

Krótko po starcie na 5:1 wyruszyła Arged Malesa. Nielsen mimo ambitnej postawy nie zdołał dogonić drugiego Holdera. Prowadził spokojnie bardzo szybki dziś Musielak.

Rezerwa taktyczna: Sebastian Szostak za Potasznika.

Bieg przerwany. Nierówny start. Włączyło się czerwone światło, ale wirażowi flag nie podnieśli, stąd też zawodnicy z opóźnieniem zaprzestali jazdy. A "namieszał" Dul i dla niego ostrzeżenie od sędziego.

Powtórka. Czugunow od startu do mety na pierwszej pozycji. Szostak po słabszym starcie został za plecami duetu poznańskiego. Ten pilnował odpowiednio dobrego dla siebie wyniku i na trasie nic nie uległo zmianie.

W końcu nadeszła odpowiedź ze strony ostrowskiej. Musielak bardzo dobrze wystartował i "załatwił" na pierwszym łuku Łoktajewa, blokując go przy bandzie. To było wodą na młyn dla Holdera, który dołączył do kolegi z pary. Łoktajew nie tracił wielu metrów, ale możliwości do ataku nie miał.

Szok w Ostrowie! Znakomity start przyjezdnych z Poznania! Napędził się Nielsen, a Szlauderbach wzorowo i zgodnie z żużlowym abecadłem zamkną do wewnętrznej Czugunowa i jeszcze go potem zablokował na wjeździe w drugi łuk. Było 5:1, choć lider Arged Malesy nie dawał za wygraną i do mety atakował Szlauderbacha.

Rezerwa taktyczna: Holder za Jasińskiego.

PSŻ kontynuuje bardzo dobre wyjeżdżanie ze startu. Tym razem prowadzenie objął po zwolnieniu taśmy Douglas. Na drugim łuku już zaatakował go zdecydowanie Holder i na moment wyprzedził rodaka. Ten jednak skontrował i z powrotem było 3:3, bo daleko za parą gospodarzy jechał Dul.

Świetny start Dula. Błyskawicznie objął prowadzenie i układało się to wszystko remisowo, choć już na wjeździe w drugi łuk Grzelak wyprzedził Potasznika, będąc dla niego wręcz bezlitosnym. Musielak gonił Dula do samej mety bez powodzenia.

Niezły start Czugunowa, jednak nie było dla niego miejsca na pierwszym łuku, bo dobrze też ruszył Szlauderbach. Krajowy senior PSŻ-u zostawił rywala za sobą, napędził się i na prostej przeciwległej wyjechał jeszcze przed Jakobsena. Jako, że prowadził pewnie Łoktajew, goście jechali na 5:1. Jakobsen kąsał Szlauderbacha, nie tracił do niego zbyt wiele dystansu, ale go nie wyprzedził. Poznań prowadzi w Ostrowie!

Na czele po starcie był Szostak. Bardzo dobrze spisał się jednak na pierwszym okrążeniu Grzelak. Najpierw wywiózł na zewnętrzną Potasznika, a na wyjeździe z drugiego łuku od wewnętrznej zaatakował Szostaka i ostatecznie go wyprzedził. Potem Szostak naciskał byłego kolegę z Arged Malesy, jednak go nie minął.

Bieg bez historii. Po bardzo dobrym starcie Holder prowadził od początku do końca. Od razu też z wolnym Jasińskim poradziła sobie para PSŻ-u.