Od startu do mety na 5:1 podróżowała eksportowa para PSŻ-u.

Rezerwa zwykła: Bartkowiak za Basso.

Bez historii. Kontynuacja bardzo dobrych startów Bartkowiaka dziś w Poznaniu. Wykorzystał pierwsze pole i jechał cały czas na czele stawki. Nielsen nie odpuszczał, ale nie minął juniora Orła.

Berntzon świetnie obronił się przed Douglasem na pierwszym okrążeniu, uciekając do przodu. Australijczyk nie miał jednak zamiaru ponieść kolejnej dziś porażki i atakował non stop Szweda. Na wjeździe w czwarte okrążenie Douglas lekko zahaczył o tylną część motocykla Berntzona, jednak opanował maszynę i jeszcze zbliżył się niedługo potem do rywala. Na ostatnim łuku Douglas przypuścił atak ostateczny, wykorzystał niepokój Berntzona i na metę wpadł minimalnie przed nim! Znakomity pościg "Kangura"!

Rezerwa taktyczna: Bartkowiak za Basso.

Bartkowiak wykorzystał korzystne dziś pierwszego pole i uciekł do mety po zwycięstwo. Grzelak zmniejszał delikatnie do niego dystans, ale nie miał szans go dogonić. Orzeł wygrał, bo m.in. Dul niedługo po starcie miał awarię motocykla.

Zawodnik PSŻ-u był wściekły, gestykulował i... dostał żółtą kartkę.

Becker został wywieziony na zewnętrzną po starcie i jechał ostatni. Fenomenalną pracę wykonał Nielsen, który rozprawił się z Amerykaninem, a na wyjeździe z drugiego łuku wyprzedził Kaczmarka i dołączył do prowadzącego Łoktajewa. Potężny cios na szczękę Orła!

Najlepszy wyścig zawodów! Bartkowiak dobrze wystartował i rozdał karty na pierwszym łuku, ale nie skorzystał z okazji Berntzon, którego przechytrzyli na wyjeździe z pierwszego łuku zawodnicy PSŻ-u. Z czasem utworzyły się na torze dwie pary. Ataki Łoktajewa na prowadzącego Bartkowiaka nie przyniosły korzyści, natomiast ten Berntzona na Dula na czwartym okrążeniu już tak. Chimeryczna jazda Dula sprawiła, że Szwed zdołał go minąć na wjeździe w ostatni łuk.

Rezerwa taktyczna: Berntzon za Basso.

Perfekcyjnie spisuje się dziś Becker. Nie dał się powstrzymać Nielsenowi i na prostej przeciwległej był już pierwszy, mknąc następnie po kolejny triumf. Berntzon jechał ostatni i choć na drugim okrążeniu na moment minął Szlauderbacha, to po popełnieniu błędu za chwilę, spadł z powrotem na koniec stawki. Poznanianie zamienili się następnie miejscami.

Rezerwa taktyczna: Becker za Gapińskiego.

Kontynuuje znakomitą jazdę Becker. Uciekł Douglasowi od razu po zwolnieniu taśmy i Australijczyk musiał skupić się na obronie drugiego miejsca, bo przez biegu blisko jechał Kaczmarek. Polak ambitnie ścigał rywala aż do samej mety.

Bieg przerwany. Problemy z motocyklem tuż przed startem miał Nowak. Zawodnik wiedział, że nie wystartuje i lekko jeszcze dotknął taśmy. Został rzecz jasna wykluczony.

Powtórka. Wykorzystał swoją szansę Berntzon, lepiej startując i obejmując od razu prowadzenie. Następnie wiało nudą.

Świetna akcja Beckera na wyjeździe z pierwszego łuku. Amerykanin wcisnął się pomiędzy Basso a Grzelaka, napędził się i wyprzedził Douglasa. Następnie nic nie uległo zmianie, choć warto docenić pewną jazdę Grzelaka przed wolniutkim Basso.

Znacznie lepszy start duetu PSŻ-u. Jechał od razu na 5:1. Dul po raz drugi jechał przed Gapińskim i po raz drugi nie dał mu się dogonić. Ponownie więc przywozi cenne punkty w starciu z byłym klubem!

Spod taśmy najlepiej wyskoczyli juniorzy. Prowadził Teska, Bartkowiak spadł na drugim łuku za plecy Kaczmarka i musiał uważać na Szlauderbacha. Ten mu ostatecznie nie zagroził, z kolei Kaczmarek zbliżał się, zbliżał i wreszcie na drugim łuku trzeciego kółka po zewnętrznej wyprzedził Teskę.

Bieg przerwany. Na wyjeździe z pierwszego łuku po starcie upadł z własnej winy Berntzon. Prowadził po idealnym wyjeździe spod taśmy Douglas. Podniosło też koło Łoktajewowi, który na szczęście opanował maszynę. Wspomniany Szwed spadał na ostatnie miejsce po tym, jak pokazał mu się jeszcze Basso i był w mig zasypany dużą ilością szprycy.

Berntzon wykluczony z powtórki tego wyścigu. Szwedowi raczej nic się nie stało, jest już w swoim boksie. Jest zdolny do dalszej jazdy.

Powtórka I przerwana. Nierówny start. Ruszał się ewidentnie Douglas i to on otrzymał ostrzeżenie.

Powtórka II przerwana. Problemy z taśmą startową, a w zasadzie... ze stojakiem, który ją podtrzymuje. Był on źle ustawiony przez kierownika startu.

Powtórka III. Bez zakłóceń w końcu. Bez szans był Basso w pojedynku z gospodarzami. Prowadzili oni od startu podwójnie i tylko powiększali przewagę nad Duńczykiem.

Nie zdołał Bartkowiak zamknąć Grzelaka do wewnętrznej, co sprawiło, że wraz z Nowakiem wynieśli się oni mocno szeroko na pierwszym wirażu. Z ogromu miejsca skorzystał Teska i PSŻ uciekło na 5:1!

Becker od startu do mety na czele stawki. Mały błąd Nielsena na drugim łuku sprawił, że stracił on dystans do Amerykanina. Dul wcisnął się na pierwszym łuku po starcie przed Gapińskiego. Potem bez zmian, choć wychowanek pilskiej Polonii próbował nadrabiać stratę do rywala.