Zawodnicy równo ze startu, ale Łobodziński zamknął Krawczyka. Krawczyk konsekwentnie napędzał się po szerokiej, ale reprezentant gospodarzy nie dał się wyprzedzić.

Stojanowski atakował Małkiewicza, ale jednocześnie musiał odpierać ataki Grzelaka.

Bieg bez historii.

Na ostatnim wirażu na czwartym miejscu upadł Szymon Ludwiczak.

Szostak z czwartego miejsca na drugie po wyjściu z pierwszego wirażu. Przed nim był tylko Krawczyk, który realizował swój plan, jakim było dobrnięcie do biegu dodatkowego o miejsca 2-3.

Bańbor wygrał start i wyjechał na prowadzenie, a za jego plecami zameldował się Łobodziński, który zdołał zablokować Przyjemskiego. Junior Orlen Oil Motoru Lublin na trzecim okrążeniu wyprzedził Łobodzińskiego, ale na tym nie zamierzał poprzestać.

Bieg przerwany. Groźny upadek Kacpra Halkiewicza w drugim wirażu trzeciego okrążenia. Zawodnik Krono-Plast Włókniarza jechał wtedy ostatni.

Ależ walka Bańbora i Palucha o zwycięstwo! Pod koniec pierwszego okrążenia zrobiło się groźnie, doszło do kontaktu między zawodnikami, ale na szczęście bez upadku.

Będzie powtórka.

Wskutek upadku Kacpra Halkiewicza ucierpiała dmuchana banda. Trwa przerwa w zawodach.

Powtórka. Defekt Palucha tuż przed startem.

Bieg przerwany. Ruszył się Małkiewicz, a na jego ruch zareagował również Łobodziński. Pierwszy z nich jednak dotknął taśmy i został wykluczony.

Powtórka. Kupiec świetnie przyciął z czwartego pola w pierwszym wirażu i na ułamek sekundy wyjechał na prowadzenie. Jednak równie szybko spadł na trzecie miejsce, a przy okazji zablokował Szostaka.

Ludwiczak najlepiej ze startu, a po chwili dojeżdża do niego Grzelak, który minął dwóch rywali.

Świercz w pierwszym wirażu pogodził faworytów - Krawczyka i Przyjemskiego. Przyjemski wyjechał na trzecim miejscu, dwoił się i troił, by wyprzedzić zawodnika Betard Sparty Wrocław. Jednak ten na ostatnim okrążeniu postawił wszystko na jedną kartę, a to mu przyniosło zwycięstwo.

Duże odległości między zawodnikami.

Pewne zwycięstwo Oskara Palucha.

Bieg bez historii.

Słaby start Przyjemskiego, który od początku jechał na czwartym miejscu. Jednak nie odpuszczał, ścigał rywali i dopiął swego. Na ostatnim okrążeniu wyprzedził Grzelaka i na kresce Mencela.

Bieg bez historii. Defekt Świercza w pierwszym wirażu.

Bieg przerwany. Start na dwa razy Bartosza Bańbora. Choć zawodnik Orlen Oil Motoru stracił na swoim ruchu, to sędzia zapalił czerwone światło.

Nietypowa sytuacja w Grudziądzu. Dopiero na 20 sekund przed startem wyścigu na torze pojawili się Bańbor oraz Grzelak, którzy zdążyli na start. To nie udało się z kolei Krawczykowi i Lewandowskiemu. Oni zostali wykluczeni z powtórki.

Bieg przerwany. W drugim wirażu Kupiec wjechał za plecy Bańbora, ale popełnił błąd i nie opanował motocykla. Jadący za nim Grzelak uderzył w motocykl zawodnika Włókniarza.

Powtórka. Bańbor wygrał start i pomknął do mety po trzy punkty. Przez chwilę próbował mu zagrozić Seniuk, ale później wyprzedził go jeszcze Grzelak. Zawodnik PSŻ-u na ostatnim wirażu zaatakował Bańbora, ale ten skutecznie odparł szarżę.

Przanowski cały czas naciskał na Mencela. Zawodnik GKM-u na ostatnim wirażu przeprowadził decydujący atak, ale nie udało mu się napędzić.

Paluch próbował zakładać Przyjemskiego, ale był zbyt wolny. Z kolei Ludwiczak na wyjściu z pierwszego wirażu odparł atak Małkiewicza.

Zdecydowanie najciekawszy wyścig tego wieczoru. Na pierwszym okrążeniu Stojanowski i Bańbor stoczyli bój o dwa punkty. Później Stojanowski do końca atakował Bańbora, ale ten się skutecznie bronił.

Grzelak wypchnął w pierwszym wirażu szeroko Palucha.

Krawczyk zamknął w pierwszym wirażu Małkiewicza i wyszedł na prowadzenie. Emocje skończyły się wraz z wyjściem zawodników z pierwszego wirażu.

Halkiewicz po przegranym starcie próbował przycinać do krawężnika, ale tam w pierwszym wirażu było ciasno i zabrakło dla niego miejsca. Pewna wygrana Przyjemskiego.