W finale wystąpili od krawężnika w kolorach kasków: Daniel Bewley (czerwony), Brady Kurtz (niebieski), Max Fricke (biały), Fredrik Lindgren (żółty), Jason Doyle (zielony), Ben Cook (czarny).

W decydującym wyścigu klasą samą w sobie był Kurtz, który prowadził już od startu, choć na dystansie musiał toczyć świetny bój z Bewleyem. Za nimi jechał Fricke, a za nim z kolei Lindgren. Doyle szukał dla siebie miejsca na pierwszym łuku po zwolnieniu taśmy, ale został zablokowany przez Lindgrena i zrezygnował z jazdy, gestykulując w stronę sędziego Craiga Ackroyda. Piąty do mety dojechał Cook.

Okazuje się, że hak motocykla Lindgrena uszkodził szprychy w kole Doyle'a, przez co Australijczyk nie mógł kontynuować tego wyścigu i przez to telefonował do wieżyczki sędziowskiej z pretensjami.

Świetna postawa Lindgrena, który prowadził od startu do mety. Za nim Doyle i Fricke pognębili na trasie Lidseya. Starszy z Australijczyków minął rodaka na trzecim okrążeniu, a młodszy na czwartym. Fricke także jest już w finale.

Pewna wygrana Kurtza, który jest już w finale. Lambert gnał na trasie za Cookiem, lecz nie znalazł prędkości, by móc przeciwnika wyprzedzić. Australijczyk pojedzie w barażu.

Niezagrożona wygrana Bloedorna, który wrócił na zwycięską drogę po dwóch zerach. Co ciekawe, druga jechała tutaj Liebmann, którą pod koniec premierowego okrążenia minął Harris, a dopiero na początku trzeciego Wojdyło. Niemka z każdym biegiem jeździła dziś coraz lepiej.

Walczyły ze sobą dwie pary. Iversen najlepiej ze startu, ale dopadł go na dystansie Bewley, a dokładniej mówiąc pod koniec drugiego okrążenia. Janowski natomiast walczył z Baileyem, który stawiał się Polakowi.

Udany start Mountaina, ale wobec przejazdu Bewleya na pierwszym łuku był bezradny. Indywidualny mistrz Wielkiej Brytanii seniorów uciekł z dużą przewagą pozostałym.

Momentalnie złudzeń rywali pozbawił Cook, uciekając do przodu. Fricke przedzierał się na dystansie przed Janowskiego i Harrisa, ale na pierwszym kółku obaj przytrzymali jeszcze go za sobą. Na drugim Australijczyk ponowił atak i ich wyprzedził. Na czwartym okrążeniu Janowski zablokował Harrisa, ratując punkt.

Po starcie prowadził Lambert, lecz już na końcu pierwszego okrążenia wyprzedził go szybki Iversen, a w pierwszej fazie drugiego kółka sposób na Brytyjczyka znalazł Lindgren. Pod koniec Szwed zbliżył się mocno do prowadzącego Duńczyka.

Kurtz znakomicie się spisał, pomimo nieustającej presji ze strony Doyle'a. Liebmann całkiem szybka, ale wciąż bez punktów w tym turnieju.

Dobrze wystartował Lambert, jednak na wyjeździe z pierwszego łuku pokazał mu się Lidsey i choć Brytyjczyk próbował ścigać rywala, to ten na trasie błędów nie popełnił. Janowski nie tracił do nich wielu metrów.

Przebudzenie Doyle'a, który wygrał w sposób bezdyskusyjny. Iversen musiał bronić się przed ciężko harującym za jego plecami Cookiem. Atak Australijczyka na sam koniec był groźny, jednak Duńczyk obronił drugie miejsce.

Najmocniejsza możliwa obsada tego biegu na tym etapie zawodów w Manchesterze. Z trzech niepokonanych dotąd zawodników najlepiej spisał się znakomicie dysponowany Fricke. Z początku jeszcze prowadził Kurtz, lecz na pierwszym kółku jego rodak znalazł na niego sposób.

Bardzo dobra jazda Harrisa od początku do końca. Z początku próbował go postraszyć Mountain, ale zamiast tego na dystansie wyprzedził go podrażniony Lindgren, który wcześniej uporał się z Baileyem.

Bardzo dobry występ Kurtza, który musiał być czujny wobec postawy Lidseya. Iversen i Harris rywalizowali między sobą o trzecią pozycję. Brytyjczyk atakował, ale nic nie wskórał, a jeszcze pod koniec zanotował niegroźny upadek.

Cook napędził się po zewnętrznej i niedługo po starcie przedarł się na pierwsze miejsce. Walkę o dwa punkty stoczyli na dystansie Bewley i Lindgren.

Spod taśmy najszybciej wyruszyli Doyle i Bloedorn. Po chwili Niemiec po zewnętrznej objechał Australijczyka i uciekł do mety po trzy punkty.

Ze startu najszybszy Lambert, jednak był on bezradny wobec znakomitego ataku, jaki przeprowadził Fricke na drugim łuku pierwszego okrążenia. Następnie stawka się rozjechała.

W taśmę wpakował się Doyle. Australijczyk wykluczony, a w powtórce pojedzie za niego rezerwowy Hagon.

Powtórka. Zdecydowane zwycięstwo Bewleya. Lambert i Hagon jechali w bliskim kontakcie, jednakże punkt przywiózł do mety ten znacznie bardziej doświadczony z Brytyjczyków.

Bieg przerwany. Ze startu najlepiej wyjechał Janowski, którego na wjeździe w drugi łuk atakował Lindgren. Szwed przeszarżował, a jadący za nim Wojdyło musiał położyć motocykl, by uniknąć zderzenia z nim. Polak podniósł się z toru o własnych siłach. Decyzją sędziego wykluczony został Lindgren.

Powtórka. Ponownie dobry start Janowskiego, lecz już na drugim łuku przedarł się przed niego Kurtz.

Pewne zwycięstwo Fricke'a. Iversen robił, co mógł, aby wyprzedzić Mountaina, ale bezskutecznie.

Po starcie od razu na czoło stawki wysforował się Bloedorn. Sporo działo się za jego plecami. Najlepiej radził sobie Cook, który uporał się z Baileyem. Z Brytyjczykiem poradził sobie też Lidsey, choć nie na pierwszym tylko na drugim kółku. Z czasem Cook zbliżył się do Bloedorna.