Niesamowita historia! Częstochowianie wrócili z dalekiej podróży! Pewne 5:1 dla gości.

Po starcie prowadził Pawlicki, ale na drugim wirażu wyprzedził go Fredrik Lindgren. Zagar chciał dogonić Pawlickiego, jednak musiał uważać na Lindbaecka.

Matej Zagar wcisnął się pod Pawlickiego na wejściu w drugi łuk i wyjechał na drugą pozycję. Daleko z przodu był Fredrik Lindgren.

Bieg przerwany. Michał Gruchalski upadł na drugim łuku i ma wielkie pretensje do Krzysztofa Buczkowskiego, z którym zderzył się na wyjściu z wirażu. Junior Włókniarza wykluczony z powtórki. Gruchalski krzyczy do kamery nc+, że nie mógł kontynuować jazdy, bo w wyniku zderzenia z Buczkowskim uszkodzone zostało jego przednie koło. W powtórce bezproblemowo wygrał Madsen.

Gospodarze po starcie prowadzili podwójnie. Madsen wyprzedził Łagutę i ścigał prowadzącego Pieszczka. Bieg został jednak przerwany, ponieważ na wejściu w drugi łuk drugiego okrążenia Miedziński wykręcił "bączka" i upadł na tor. W powtórce Madsen wygrał start i na pierwszym łuku uciekł rywalom. Defekt na ostatnim okrążeniu zanotował Pieszczek i biegł on z motocyklem do mety o 1 punkt.

Pewne podwójne zwycięstwo gospodarzy. Matej Zagar atakował Pawlickiego, ale nie znalazł sposobu na Polaka.

Gospodarze przez moment prowadzili podwójnie, ale po szerokiej znów pomknął Fredrik Lindgren. Bieg jednak został przerwany, bowiem na trzecim okrążeniu na wejściu w pierwszy łuk Antonio Lindbaeck przedłużył prostą Adrianowi Miedzińskiemu. Torunianin uderzył jeszcze o Krystiana Pieszczek i obaj upadli. Torunianin z całym impetem wleciał w dmuchaną bandę. Obaj zawodnicy wrócili do parku maszyn o własnych siłach. Z powtórki został wykluczony Miedziński. W powtórce gospodarze dwoili się i troili, ale Lindgren jest dziś po prostu nie do zatrzymania.

Bieg przerwany. Artiom Łaguta zahaczył kaskiem o taśmę startową. Ostrzeżenie otrzymali Musielak i Łaguta. Bieg znowu przerwany. Tym razem Musielak przeszkodził Madsenowi na drugim łuku. Duńczyk uderzył w dmuchaną bandę. Warto dodać, że goście wygrali start i jechali na 5:1, ale Musielak od razu wyniósł się na szeroką, co wykorzystał Artiom Łaguta. Madsen podniósł się z toru. Trwa naprawa dmuchanej bandy. Duńczyk jest zdolny do dalszej jazdy. W trzeciej odsłonie tego biegu Madsen na drugim łuku przy krawężniku wyprzedził Kamila Wieczorka.

Od startu podwójnie prowadzili gospodarze. Tym razem Matej Zagar nie był w stanie nawet zagrozić rywalom.

Fredrik Lindgren napędził się na pierwszym łuku pod samą bandą i na prostej przeciwległej startowej przemknął obok Artioma Łaguty. Niesamowita szybkość Szweda.

Goście wygrali start, ale Musielak pojechał za szeroko na pierwszym łuku. Napędził się jednak po zewnętrznej i wyprzedził Krzysztofa Buczkowskiego. Na drugim wirażu wychowanka Unii Leszno podniosło i spadł na koniec stawki. Madsen wygrał z olbrzymią przewagą.

Po starcie prowadził Kamil Wieczorek, ale od razu za jego plecami znalazł się Matej Zagar. Słoweniec objechał po szerokiej juniora gospodarzy na drugim łuku i wyjechał na prowadzenie. Później ścigał go Artiom Łaguta.

Start wygrał Adrian Miedziński, ale najpierw wyprzedził go Przemysław Pawlicki i Fredrik Lindgren, a później również Krzysztof Buczkowski. Lindgren wygrał z olbrzymią przewagą.

Start wygrał Michał Gruchalski, jednak na wejściu w drugi łuk wyprzedził go jadąc bliżej bandy Kamil Wieczorek. Mateusz Świdnicki jechał przed Dawidem Wawrzyniakiem, ale na drugim wirażu wyniósł się za szeroko, co wykorzystał zawodnik gospodarzy.

Gospodarze wyszli ze startu na podwójne prowadzenie, jednak Madsen na pierwszym łuku wypchnął Pieszczka, który spadł na koniec stawki. W dalszej fazie wyścigu zawodnicy jechali gęsiego.