Agata Barwińska: Nie były to dla mnie najłatwiejsze regaty

- Nie były to dla mnie najłatwiejsze regaty, ale jestem zadowolona ze swojej szybkości oraz ze zwycięstwa - powiedziała Agata Barwińska po wygraniu Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego w klasie Laser Radial.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Agata Barwińska na jachcie olimpijskiej klasy Laser Radial Materiały prasowe / Jacek Kwiatkowski / PZŻ / Na zdjęciu: Agata Barwińska na jachcie olimpijskiej klasy Laser Radial
W niedzielę zakończyła się 2. część Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego, która w dniach 18-20 maja odbyła się w Krynicy Morskiej. W olimpijskiej klasie Laser Radial triumfowała Agata Barwińska (MOS SSW Iława), która wygrała cztery z ośmiu wyścigów. Tyle samo punktów, co ona, zgromadziła Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice), a o końcowym zwycięstwie zadecydowało lepsze miejsce w ostatnim wyścigu.

- Nie były to dla mnie najłatwiejsze regaty i nie wszystko wychodziło mi tak jakbym tego chciała, ale jestem zadowolona ze swojej szybkości oraz z końcowego zwycięstwa - podsumowała krótko swój występ Agata Barwińska.

Najważniejszą imprezą dla żeglarzy klas olimpijskich będą wspólne mistrzostwa świata, które odbędą się na przełomie lipca i sierpnia tego roku w Aarhus w Danii. Będzie to pierwsza możliwość wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej dla kraju na igrzyska w Tokio w 2020 roku.

- Na ten moment czuję, że jestem w dobrym momencie przygotowań. Buduję formę na główną imprezę sezonu, czyli mistrzostwa świata i to tam muszę być w najlepszej dyspozycji. Jestem zadowolona z planów przygotowań, ponieważ wszystko idzie zgodnie z wcześniej ułożonym planem - oznajmiła nasza zawodniczka.

ZOBACZ WIDEO Wyjątkowy mecz Juventusu. Koniec warty Gianluigiego Buffona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


Nie oznacza to oczywiście tego, że wszystko funkcjonuje dobrze i Agata podkreśla, że ma jeszcze nad czym pracować. Przyznała jednak, że niektóre aspekty jej pływania uległy poprawie.

- Co prawda jeszcze w kilku aspektach mogłabym się poprawić, ale cieszę się z prędkości na wodzie oraz z tego, jak dużą pracę wykonaliśmy podczas zimowych przygotowań nad tym, żebym lepiej pływała przy silniejszym wietrze. Ta praca przyniosła zamierzone efekty i z tego jestem najbardziej zadowolona, ponieważ wcześniej było to moją najsłabszą stroną. Dzięki temu stałam się uniwersalną zawodniczką - przyznała reprezentantka Polski.

Przed mistrzostwami świata Barwińska w planach wystartować tylko w jednych regatach. Później chce skupić się na treningach już tylko pod kątem regat w Aarhus.

- Na początku czerwca wylatuję na finałowy Puchar Świata, który odbędzie się w Marsylii i będą to moje ostatnie regaty przed mistrzostwami świata. Później skupię się już głównie na treningach w Danii na akwenie mistrzostw - zakończyła.

Organizatorem Pucharu PZŻ był Polski Związek Żeglarski przy współpracy z Miastem Krynica Morska. Poza tym partnerami imprezy byli Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz firma Volvo Car Poland, a sponsorami były firmy Ziaja, D.A.D Sportwear oraz Sailovnia.

Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski

Czy Agata Barwińska wywalczy kwalifikację dla kraju na igrzyska w Tokio?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×