Eksperci wspominają wielką karierę Marit Bjoergen. Zaskakujące słowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Christof Koepsel/Bongarts / Na zdjęciu od lewej Justyna Kowalczyk i Marit Bjoergen
Getty Images / Christof Koepsel/Bongarts / Na zdjęciu od lewej Justyna Kowalczyk i Marit Bjoergen
zdjęcie autora artykułu

Marit Bjoergen, tak samo jak Justyna Kowalczyk, kończy sportową karierę. Dla WP SportoweFakty wieloletnie starty Norweżki podsumowali Józef Łuszczek i Stanisław Mrowca. Padły zaskakujące słowa o relacji Bjoergen z Kowalczyk.

- Obie zawodniczki będziemy pamiętać na długo, z jednej strony jako rywalki, a z drugiej jako przyjaciółki - powiedział dość nieoczekiwanie Stanisław Mrowca, pierwszy trener Justyny Kowalczyk.

Takie słowa mogą zaskakiwać, ponieważ często obie zawodniczki nie szczędziły sobie krytycznych uwag w mediach. - Mimo że czasami dochodziło między nimi do spięć o leki na astmę, to obie lubiły się i na trasach przez wiele lat walczyły jak równy z równym - wyjaśnił ekspert.

To właśnie sportowa walka Polki i Norweżki napędzała zainteresowanie biegami narciarskimi nad Wisłą. - Pamiętam jak ciągle pytano mnie, kto wygra, Bjoergen czy Kowalczyk albo dlaczego częściej triumfuje Norweżka a nie Polka. Bjoergen była świetną rywalką dla naszej reprezentantki. Jej rodacy cieszyli się, że Marit ma taką groźną przeciwniczkę. Biegi dzięki temu były ciekawsze i bardziej emocjonujące - podkreślił doświadczony trener.

Zarówno Kowalczyk jak i Bjoergen osiągnęły wiele, ale biorąc pod uwagę całą karierę, więcej medali ma w swoich gablotach Norweżka. - Dla mnie jest królową tego sportu - przyznał Józef Łuszczek, dwukrotny medalista MŚ w biegach narciarskich, dodając: - Nie będzie łatwo zawodniczkom powtórzyć jej sukcesy, zwłaszcza na igrzyskach olimpijskich. Odchodzi jako mistrzyni. Nie zaryzykowała kolejnego sezonu startów, w którym jej forma mogła być wielką niewiadomą.

Decyzja Bjoergen o zakończeniu kariery nie jest zatem niespodzianką. - Spodziewałem się tego. To było widać m.in. po jej przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Zrobiła wszystko co potrafiła, by mocnym akcentem zakończyć karierę. I rzeczywiście jej styl zwycięstwa na 30 km w Korei był imponujący. Wielki sportowiec zakończył karierę w równie wielkim stylu - powiedział Stanisław Mrowca.

Na razie Norweżka nie podała swoich planów na przyszłość. Te ogłosiła natomiast jej wielka rywalka z trasy. Justyna Kowalczyk wraz z Aleksandrem Wierietielnym będzie odpowiadać szkoleniowo za reprezentację Polski biegaczek narciarskich.

- Taką decyzję oceniam pozytywnie. Jest szansa, że na kolejne sukcesy nie będziemy musieli czekać dekady. Myślę, że Justyna i Aleksander Wierietielny powalczą o trasę z prawdziwego zdarzenia do trenowania biegów w naszym kraju - podkreślił Józef Łuszczek.

Ostatnim startem w karierze Bjoergen będzie niedzielny bieg na 30 kilometrów w mistrzostwach Norwegii. Łącznie w całej karierze biegaczka z Trondheim wywalczyła aż 15 medali olimpijskich (8 złotych) i 26 krążków na mistrzostwach świata (18 złotych).

ZOBACZ WIDEO Co z zapleczem polskich skoków? "Dzieci wolą grać na komputerach"

Źródło artykułu:
Czy Marit Bjoergen była najlepszą biegaczką narciarską w historii tej dyscypliny?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
Brenda Ziki
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno wyciekła lista astmatyków i wyklucze terapeutycznych .Zawodnicy już dosknale wiedzą kto koksuje ,wiec ta hipokryzja żle się skończy.Kasa za duża.  
avatar
jajajaj
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
chyba w końcu wyzdrowiała .!!!! Podobno astma jest uleczalna co prawda najdłuższe leczenie trwa w Norwegii ale udaje się na koniec kariery wyzdrowieć.  
Robert Krakow
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jesli ktos choruje lub jest niepelnosprawny nie moze rywalizowac jak rowny z rownym w sporcie wyczynowym na najwyzszym poziomie. Widocznie leki ktore przyjmowala Bjorgen daly jej niewspolmierna Czytaj całość
avatar
wisus54
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Pamiętam kolarza o nazwisku Amstrong który był asem na trasach i jak głoszono największym kolarzem w historii.  
avatar
fruwaj
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
"na trasach przez wiele lat walczyły jak równy z równym" - kogoś poniosło... to była nierówna walka zdrowej osoby z koksiarzem