Będą zmiany w kalendarzu Formuły 1. Nowy Jork pewny miejsca?
Liberty Media zapowiada zmiany w kalendarzu mistrzostw świata, tak by ten nie kolidował z innymi ważnymi imprezami sportowymi. Kolejnym nowym wyścigiem w F1 ma być z kolei GP Nowego Jorku.
W tym roku wyścig o GP Australii zbiegł się w czasie z inauguracją sezonu w australijskiej Football League, a zawody o GP Monako zostaną zorganizowane w ten sam weekend co Indianapolis 500. Problem mają też brytyjscy kibice, którzy będą wybierać między wyścigiem na Silverstone a finałem Wimbledonu.
Liberty Media pracują również z uporem nad włączeniem do kalendarza drugiej rundy w Stanach Zjednoczonych. Na pole position jest Nowy Jork i wyścig na ulicach Manhattanu. Wątpliwe jednak, by zawody te pojawiły się w MŚ już w przyszłym sezonie. Bardziej realny wydaje się rok 2019.
W przypadku Nowego Jorku problem może stanowić godzina organizacji wyścigu. Nowy sportowy szef F1, Ross Brawn marzy o rywalizacji bolidów na słynnych nowojorskich ulicach przy sztucznym oświetleniu. Dla kibiców w Europie wyścig rozpoczynałby się wówczas o północy.
ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]