Koronawirus. Tiger Woods i Phil Mickelson pracują nad rewanżem. Zrobią to dla kibiców, którzy tęsknią za sportem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sam Greenwood / Na zdjęciu: Erica Herman i Tiger Woods
Getty Images / Sam Greenwood / Na zdjęciu: Erica Herman i Tiger Woods
zdjęcie autora artykułu

Tiger Woods i Phil Mickelson niebawem mogą się spotkać na polu golfowym. Pojedynek byłby transmitowany do internetu. Kibice już zacierają ręce, bo z powodu koronawirusa zawieszono niemal wszystkie zawody sportowe.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwa lata temu fani golfa byli świadkami emocjonującego pojedynku Tigera Woodsa z Philem Mickelsonem. Skończyło się dużą niespodzianką, bo na 22. dołku zwyciężył drugi z nich. Zgarnął sławę, a także wielkie pieniądze, bo aż 9 mln dolarów.

Wielu kibiców z niecierpliwością czeka na rewanż. Wydawałoby się, że w dobie pandemii koronawirusa nie ma na to żadnych szans. Jeden z fanów jednak rzucił ciekawą propozycję.

"Czy istnieje szansa, że zmierzycie się na polu golfowym z jednym operatorem kamery i zrobicie transmisję na żywo, by ludzie mogli to obejrzeć? Potrzebujemy sportu na żywo" - napisał internauta na Twitterze.

Mickelson niedługo później odpowiedział i zaskoczył fanów. "Pracuję nad tym" - odparł popularny golfista. Wygląda więc na to, że szykuje się rewanż i pandemia koronawirusa tego nie powstrzyma.

Koronawirus. Poruszający wpis Michała Materli. "Świat już nigdy nie będzie taki sam" >> UEFA bierze pod uwagę wznowienie rozgrywek dopiero w sierpniu. Wtedy ucierpią reprezentacje >>

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Ralph Kopcewicz
31.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Golf w USA to wielkie pieniadze/PGA to potezna korporacja,graja wszyscy,sport jest dostepny dla kazdego,to nie jakis elitarny wybryk jak w Europie,normalka od spawacza przez kelnera do dyrektor Czytaj całość