Hokej. Niepewny start Podhala Nowy Targ w kolejnym sezonie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Rafal Rusek / Na zdjęciu: mecz Podhale Nowy Targ - GKS Katowice
Newspix / Rafal Rusek / Na zdjęciu: mecz Podhale Nowy Targ - GKS Katowice
zdjęcie autora artykułu

Udział Podhala Nowy Targ w kolejnym sezonie Polskiej Hokej Lidze jest zagrożony. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów zmaga się z dużymi problemami finansowymi.

W tym artykule dowiesz się o:

"Dziennik Sport" poinformował, że przedstawiciele "Szarotek" nie wzięli udziału w żadnej z wideokonferencji zorganizowanych przez Polską Hokej Ligę. W poprzednim sezonie Podhale Nowy Targ zajęło 5. miejsce po przegranej w ćwierćfinale z GKS-em Katowice.

Władze PHL mają nadzieję, że sezon 2020/21 uda się zainaugurować 13 września. Nie wiadomo jednak, czy do rywalizacji przystąpią wielokrotni mistrzowie Polski. Klub zmaga się z zaległościami finansowymi względem swoich hokeistów i innych podmiotów.

- Przez dwa ostatnie sezony pozbywano się lekką ręką wychowanków, zastępując ich wątpliwej jakości obcokrajowcami, którym płacono 300, 400 euro, ale... tygodniowo. Młodzież została wysyłana na trybuny i była mocno sfrustrowana. Nie wykluczam czarnego scenariusza, choć i mnie trudno sobie wyobrazić ligę bez Podhala - powiedział informator "Dziennik Sport".

Prezes Podhala, Marcin Jurzec, na razie odmówił komentarza w sprawie aktualnej sytuacji klubu.

Czytaj także: Dominik Hasek chce być prezydentem Czech Pekin 2022: polscy hokeiści poczekają na turniej kwalifikacyjny

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

Źródło artykułu:
Komentarze (0)