Jastrzębie pewne swego przed meczem nr 2

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W półfinale Konferencji Wschodniej sezonu 2009/2010 Orlando Magic rozgromiło Atlantę Hawks, wygrywając wszystkie cztery spotkania. W tegorocznym play-off oba zespoły spotkały się już w pierwszej rundzie. Jak na razie górą są pewne swego Jastrzębie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pomimo wręcz perfekcyjnej gry Dwighta Howarda (46 pkt, 19 zb), w pierwszym spotkaniu w parze Atlanta Hawks - Orlando Magic górą okazały się Jastrzębie, wygrywając 103:93. Podopieczni Larry'ego Drew wierzą w kolejną wygraną i nie chcą pamiętać o historii spotkań obu drużyn. Zwłaszcza o poprzednim sezonie.

Wówczas Jastrzębie spotkały się w półfinale konferencji z Magikami. Gracze z Orlando szybko rozstrzygnęli na swoją korzyść tę rywalizację, wygrywając wszystkie cztery mecze. Czy tym razem Hawks pokażą nową jakość, czy też Magic udowodnią swoją dominację nad rywalem?

- Wiem, że ten zespół miewa wzloty i upadki. Ale wierzę też, że kiedy przychodzi czas na zmianę, oni wiedzą jak jej dokonać - powiedział coach Atlanty Hawks, pewny swego przed meczem nr 2.

Kibice Jastrzębi mogli mieć słuszne powody do obaw o postawę swojego zespołu przed starciem z Magic po tym, jak drużyna przegrała sześć spotkań z rzędu na koniec sezonu zasadniczego. Jak na razie swoją grą Joe Johnson i spółka udowadniają, że są chimeryczną ekipą.

Mecz nr 2 pomiędzy Hawks a Magic już we wtorek.

Źródło artykułu: