MŚ 2018. Adam Nawałka ma powody do zadowolenia - Polacy mniej wyeksploatowani niż przed Euro 2016

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Pomocnicy

Najbardziej wypoczęci przed MŚ 2018 będą pomocnicy reprezentacji Polski. Jakub Błaszczykowski, z uwagi na problemy z plecami, przez które pauzował blisko pięć miesięcy, rozegrał tylko 1065 minut. To jeszcze mniej niż przed Euro 2016 (1301), kiedy był tylko zmiennikiem w Fiorentinie, ale nie przeszkodziło mu to w tym, by we Francji być jednym z motorów napędowych Biało-Czerwonych.

Niezbyt wyeksploatowany jest też Kamil Grosicki. Co prawda rozegrał 265 minut więcej niż przed Euro 2016, ale spędził na boisku tylko 2669, co daje niespełna 30 spotkań w pełnym wymiarze czasowym. Miał problem z ustabilizowaniem formy, ale i tak strzelił dla Hull City 9 goli, a przy 6 asystował. Wygrał też plebiscyt kibiców na bramkę sezonu.

Jeszcze mniej od niego grał Grzegorz Krychowiak. 28-latek wpadł z deszczu pod rynnę i po roku spędzonym na ławce rezerwowych Paris Saint-Germain przeniósł się do West Bromwich Albion, którego podstawowym graczem był tylko przez połowę sezonu. Co ciekawe, przed mistrzostwami Europy Krychowiak miał w nogach 4225 minut, a teraz przez dwa sezony (1475 plus 2349) nie spędził na boisku tylu minut co wtedy. Dobrą informacją dla kadry jest to, że mało grał pod koniec rozgrywek - od marcowego zgrupowania drużyny narodowej rozegrał dla WBA łącznie tylko 98 minut w pięciu meczach, więc na mundialu będzie głodny gry i będzie miał coś do udowodnienia ekspertom.

Maurizio Sarri, trener Napoli, nie eksploatował zbytnio Piotra Zielińskiego. Polski pomocnik wystąpił w 47 meczach wicemistrzów Włoch, ale średnio przebywał na boisku przez 52 minuty. Dzięki temu zebrał kolejne bezcenne doświadczenia, ale przed mundialem sztab kadry nie będzie musiał stawiać go na nogi. Swoją pozycję w Serie A ugruntował Karol Linetty. Wychowanek Lecha Poznań znów był podstawowym zawodnikiem Sampdorii Genua, ale na boisku spędził blisko tysiąc minut mniej niż przed Euro 2016, kiedy był graczem Lecha Poznań.

Jako mistrz Bułgarii w Juracie zjawił się Jacek Góralski, choć nie przez cały sezon był graczem pierwszej "11" Ludogorca Razgrad. Krzysztof Mączyński i Sebastian Szymański sięgnęli z Legią Warszawa po mistrzostwo Polski, a Przemysław Frankowski był motorem napędowym srebrnej Jagiellonii Białystok. Szymon Żurkowski z Górnika Zabrze został wybrany odkryciem sezonu Lotto Ekstraklasy, a dzielący z nim szatnię Rafał Kurzawa był najlepiej podającym graczem polskiej ligi - po jego zagraniach zabrzanie zdobyli aż 18 bramek.

Statystyki pomocników reprezentacji Polski w sezonie 2017/2018:

Pomocnik Klub Występy Brami/asysty Minuty Minuty przed Euro 2016
Jakub Błaszczykowski VfL Wolfsburg 19 2/1 1065 1301
Kamil Grosicki Hull City 44 12/9 2669 2404
Przemysław Frankowski Jagiellonia Białystok 32 4/5 2660 nie uczestniczył w Euro 2016
Jacek Góralski Ludogorec Razgrad 37 0/0 2135 nie uczestniczył w Euro 2016
Grzegorz Krychowiak West Bromwich Albion 35 0/3 2349 4225
Rafał Kurzawa Górnik Zabrze 41 4/22 3739 nie uczestniczył w Euro 2016
Karol Linetty Sampdoria Genua 33 3/3 2338 3341
Krzysztof Mączyński Legia Warszawa 42 2/2 3059 2481
Sławomir Peszko Lechia Gdańsk 26 4/5 2023 1969
Sebastian Szymański Legia Warszawa 43 10/11 2604 nie uczestniczył w Euro 2016
Piotr Zieliński SSC Napoli 55 7/3 3081 3321
Szymon Żurkowski Górnik Zanrze 43 4/10 3690 nie uczestniczył w Euro 2016

                                                        

Czy Polska będzie na MŚ 2018 mocniejsza, niż była na Euro 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • wojtek7127 Zgłoś komentarz
    Bedzie taki sam wstyd jak na Euro.
    • alutek Zgłoś komentarz
      Ponad miesiąc temu napisałem: Po co te raporty i zastanawianie się nad formą? Kadra już jest znana na MŚ, przynajmniej 20 zawodników. Są to: Fabiański, Szczęsny, Skorupski, Glik,
      Czytaj całość
      Pazdan, Jędrzejczyk, Piszczek, Cionek, Bereszyński, Rybus, Krychowiak, Mączyński, Linetty, Zieliński, Grosicki, Błaszczykowski, Góralski, Kurzawa, Lewandowski, Milik. Nawałka teraz tylko zastanawia się czy zabrać: Peszkę czy Romańczuka, Makuszewskiego czy Frankowskiego, Świerczoka czy Teodorczyka. Wątpię by były jakieś inne nazwiska. Jak widać do tej pory się nie pomyliłem. Śmiem twierdzić że już dokonał się wybór 23 zawodników, gdyż nie powołał Świerczoka, Romańczuka i Makuszewskiego czyli pojadą: Peszko, Frankowski i Teodorczyk. Chyba, że zechce jeszcze wcisnąć Bednarka kosztem jakiegoś pomocnika, to będzie jedna ewentualna zmiana w moich przewidywaniach.
      • alutek Zgłoś komentarz
        Te mistrzostwa są najprawdopodobniej ostatnią imprezą Nawałki jako trenera reprezentacji. Jest to człowiek ambitny i chce z nią osiągnąć jak najlepszy wynik. Dlatego nie będzie
        Czytaj całość
        wprowadzał nowych zawodników na mistrzostwach, bo jako fachowiec wie że paczka jest obyta ze sobą i każda nowa twarz będzie wyobcowana w zespole. 20 zawodników jest znanych dla Nawałki od ostatniego sparingu. Obóz jest potrzebny do wyłonienia trzech zawodników: bramkarza, środkowego obrońcy i napastnika.
        • MaurizioSarri Zgłoś komentarz
          No niestety ale uważam, że Polska Reprezentacja jest słabsza niż ta z Euro 2016. Za przykład dałbym Krychowiaka, którego pozycja jest kluczowa dla wielu podań otwierających drogę do
          Czytaj całość
          bramki. Grosicki więcej grał w Rennes. Kuba w Wolfsburgu to epizod. No i mentalność naszych jest fatalna. 2:0 równa się wygrany mecz. Tak "polegliśmy" z Kazachstanem, PRAWIE (podkreślam prawie) z Danią 3:2 przy 3:0, z Czarnogórą też było 2:0 i też się zrobiło 2:2, a ostatnio 2:2 z Koreą przy 2:0 i gdyby nie Zielu to byłby niesmak jak chuuu...dy byk. Jeśli Nawałka nie wpłynie na mentalność graczy, że przy 2:0 to [b] nie jest jeszcze [/b] wygrany mecz, to marnie to widzę... Już lepiej byśmy z początku mieli trudne mecze na Mundialu, to mentalnie i jakościowo powinno być lepiej. Ale to jak zwykle moje pierniczenie ;-)
          • ORH-2 Zgłoś komentarz
            Bardzo zdziwiony jestem, że Nawałka zrezygnował z napastnika Krzysztofa Piątka z Cracovii. Ciekaw jestem uzasadnienia tej decyzji Nawałki.