Kuriozalny samobój. Co on zrobił?! [WIDEO]

O tym zagraniu będzie głośno. W Ligue 1 padł gol samobójczy, który wydawało się nie miał prawa się wydarzyć. Zdezorientowany Warmed Omari znajdzie się na językach fanów piłki na całym świecie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Kuriozalny gol samobójczy Warmeda Omariego Twitter / oficjalny profil Eleven Sports / Kuriozalny gol samobójczy Warmeda Omariego
- Pierwsza akcja gospodarzy i mamy trafienie samobójcze. Ależ fatalna interwencja Warmeda Omariego - mówił komentator Eleven Sports, która transmitowała mecz francuskiej Ligue 1 FC Lorient - Stade Rennais.

Wynik spotkania w kuriozalnych okolicznościach otworzył obrońca gości Warmed Omari, który wpakował piłkę do własnej bramki.

- Gorzej to dla gości nie mogło się rozpocząć - kontynuowali komentatorzy.

Sam gol samobójczy już jest dramatem piłkarza, ale okoliczności, w jakich dokonał tego Omari, to jest coś, w co trudno uwierzyć.

Obrońca gości przeciął dośrodkowanie, po czym piłka odbiła się od słupka i... ponownie od Omariego, po czym wpadł do bramki.

- Dramat Omariergo, który za bardzo nie wiedział chyba co zrobić z tą piłką. Już był przekonany, że udało się nie wpakować jej do siatki... Ten brak zdecydowania był myślę kluczowy - zamknął wątek komentator Eleven Sports.

Zobacz także:
Mourinho o aferze z Zalewskim. Nieoczekiwana reakcja
Polacy pokonali Leo Messiego w MLS. Asysta Kamila Jóźwiaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!


Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×