W Lechu mobilizacja przed debiutem Macieja Skorży. "Szkoda tylko, że nie zagramy u siebie"
Piłkarze Lecha pozytywnie odebrali początek pracy pod okiem Macieja Skorży. Nie ukrywają przy tym, że najbliższe ligowe spotkanie chętniej rozegraliby u siebie.
Szymon Mierzyński
- Wrażenia są bardzo dobre, choć nie da się teraz zrobić wszystkiego, co by się chciało. Jest to oczywiście związane z wąską kadrą. Mamy za sobą gierki wewnętrzne, jednak trudno w tak ograniczonym stanie osobowym przećwiczyć coś pod kątem meczu z Jagiellonią Białystok - przyznał Krzysztof Kotorowski.- Nie możemy jednak narzekać, że w przerwie reprezentacyjnej jest nas mniej. Trzeba się raczej cieszyć, że mimo nie najlepszego początku sezonu, wciąż wielu zawodników Lecha dostaje powołania. To pokazuje, że mamy spory potencjał - dodał doświadczony golkiper.
Oficjalny debiut Macieja Skorży nastąpi w sobotę w wyjazdowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. - Wolelibyśmy grać w Poznaniu, zwłaszcza że ostatnio doszliśmy do porozumienia z kibicami i w trakcie pojedynku z Cracovią atmosfera była bardzo dobra. Dlatego fajnie by było wystąpić u siebie i zwyciężyć dla naszych fanów - zakończył.