Premier League: Wielka wpadka Tottenhamu! Leicester może mrozić szampany!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  /
PAP / /
zdjęcie autora artykułu

Tottenham zaliczył wielką klapę i najprawdopodobniej ostatecznie pogrzebał szanse na mistrzostwo Anglii! Koguty tylko zremisowały z West Bromwich Albion 1:1 i na trzy kolejki przed końcem sezonu tracą siedem punktów do Leicester City!

Początek zwiastował łatwe i wysokie zwycięstwo gospodarzy, którzy narzucili niesamowite tempo i zepchnęli rywala do rozpaczliwej defensywy. Już w 7. minucie gola mógł zdobyć Harry Kane, ale po jego strzale piłkę na słupek sparował Boaz Myhill.

Ekipa Mauricio Pochettino potrzebowała ostatecznie nieco ponad pół godziny, by objąć prowadzenie, choć przyszło jej to z dużą pomocą przeciwnika. Dośrodkowanie Christiana Eriksena z rzutu wolnego było wprawdzie bardzo dobre, ale do siatki nie trafił żaden z jego kolegów, a Craig Dawson, który nie wytrzymał presji, jaką wywierał na nim Jan Vertonghen.

W pierwszej połowie Tottenham był bezdyskusyjnie lepszy, jednak nie grzeszył skutecznością, po przerwie natomiast obraz gry całkowicie się zmienił. The Baggies uwierzyli w siebie, przeszli do ofensywy, a gospodarze zaczęli igrać z ogniem. Być może uniknęliby nieszczęścia, gdyby w 58. minucie nieco precyzyjniej przymierzył Erik Lamela. Po jego lekkim uderzeniu gości po raz drugi w tym spotkaniu uratował słupek.

Im bliżej końca, tym jednak gorzej szło Kogutom i w 73. minucie zespół Tony'ego Pulisa odebrał im zwycięstwo. To była fantastyczna rehabilitacja Dawsona, który zdobył bramkę głową po centrze Craiga Gardnera z rzutu rożnego.

Skonsternowani londyńczycy nie byli już w stanie wrócić do właściwego rytmu, kompletnie nie poradzili sobie z presją i zanotowali bolesny remis. To już prawdopodobnie koniec ich marzeń o mistrzostwie Anglii, bo na trzy kolejki przed finiszem mają siedem punktów straty do Leicester City. Jeśli w niedzielę ekipa Claudio Ranieriego pokona na Old Trafford Manchester United, to zapewni sobie tytuł bez względu na wynik starcia Chelsea z Tottenhamem, które odbędzie się dzień później.

Tottenham Hotspur - West Bromwich Albion 1:1 (1:0) 1:0 - Craig Dawson (sam.) 33' 1:1 - Craig Dawson 73'

Składy:

Tottenham Hotspur: Hugo Lloris - Kyle Walker, Toby Alderweireld, Jan Vertonghen, Danny Rose, Eric Dier (75' Ryan Mason), Moussa Dembele, Erik Lamela (85' Heung-Min Son), Dele Alli (90' Nacer Chadli), Christian Eriksen, Harry Kane.

West Bromwich Albion: Boaz Myhill - Craig Dawson, Gareth McAuley, Jonas Olsson, Jonny Evans, Claudio Yacob, Darren Fletcher, Stephane Sessegnon (90' Sandro), Craig Gardner, James McClean, Jose Salomon Rondon.

Żółta kartka: Jonny Evans (West Bromwich Albion).

Sędzia: Robert Madley.

ZOBACZ WIDEO Sebastian Nowak: To był mój pierwszy strzał głową od kiedy...

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (15)
avatar
MITCH
26.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wielki sukces Ranieriego, jeśli zostanie od w tym klubie na dłużej to Lisy mogą spokojnie, co roku bić się o miejsca 1-6, ze wskazaniem na 3-6, bo mimo wszystko nie wierzę, że narodził się jaki Czytaj całość
avatar
piotruspan661
26.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Taki angielski Piast.  
avatar
Mik
25.04.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Leicester - mistrzem - sensacja, ale jak zasłużona. Jeszcze chwilka i nie możliwe stanie się możliwe.  
avatar
Chazz
25.04.2016
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Tottenham z drugiej połowy to był ten Tottenham, który zawsze zawodzi w meczach o stawkę i wiecznie siedzi w cieniu Arsenalu. Naprawdę, ich postawa w drugich 45 minutach była szokująca, Eriksen Czytaj całość
Kasyx
25.04.2016
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
3 punkciki dzielą Leicester od sensacyjnego mistrzostwa. Totki zremisowały na własne życzenie. Kilka doskonałych okazji zmarnowanych i po ptokach.