Slimani, Navas, Salah, Scarione, "Lewy", Milik... - lista wyrzutów sumienia polskich klubów coraz dłuższa

Do sporej grupy znanych piłkarzy, na pozyskanie których kiedyś nie zdecydowały się kluby Lotto Ekstraklasy, dołączył Islam Slimani. Kto oprócz niego znajduje się na liście największych wyrzutów sumienia polskich klubów?

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Islam Slimani 

28-letni Algierczyk to wicekról strzelców minionego sezonu portugalskiej ekstraklasy, za którego latem Leicester City zapłaciło Sportingowi Lizbona aż 30 mln euro - nigdy wcześniej Lisy nie wydały tak dużo na jednego zawodnika.

Klub z Lizbony sprzedał go mistrzowi Anglii ze stukrotnym przebiciem - w 2013 roku Sporting kupił go z CR Belouizdad raptem za 300 tys. euro. Slimani w trzy sezony strzelił dla Sportingu łącznie 57 goli, a teraz szybko przebił się do "11" Leicester City.

Co ciekawe, nim Slimani trafił do Sportingu Lizbona, jego agenci polecali go klubom Lotto Ekstraklasy, ale żaden z nich nie był zainteresowany ściągnięciem reprezentanta Algierii. Kariera Slimaniego potoczyła się w taki sposób, że dołączył on do długiej listy największych wyrzutów sumienia polskich klubów. Kto znajduje się na niej oprócz niego?

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Marcin Ciepielak Zgłoś komentarz
    to milik nie chciał do legii, a nie legia nie chciala milika, sam to przyznal w wywiadzie, brawo rzetelnosc dziennikarska :)
    • afc1215 Zgłoś komentarz
      Tytuł artykułu powinien brzmieć: "Osiągnęli sukces, bo polskie kluby się na nich nie poznały". Poziom szkolenia polskich klubów jest żenujący i gdyby zostali oni zatrudnieni w
      Czytaj całość
      jakimkolwiek z polskich klubów, dziś graliby pewnie w niższych ligach...
      • MariaMOher Zgłoś komentarz
        No to wygląda na to, że Slimani miał szczęście ;)))))
        • siwyjon Zgłoś komentarz
          Narazie strzelił tylko 2 dla klubu a wy już jak że wszystkim przesadzacie jak strzeli ponad 20 to wtedy tak możecie napisać
          • eXpErT Zgłoś komentarz
            Przesada, żeby w tym zestawieniu umieszczać Lewego i Milika. Większość piłkarzy, także z Polski gdzieś tam na początku piłkarskiej drogi jest odrzucona przez jakiś klub, więc to taka
            Czytaj całość
            sama sytuacja.