Jagiellonia obawia się Łukasza Sekulskiego

Niedzielny mecz 10. kolejki Lotto Ekstraklasy Korona Kielce - Jagiellonia Białystok będzie wyjątkowy dla napastnika gospodarzy, Łukasza Sekulskiego. To w końcu zawodnik wypożyczony do Korony właśnie z Jagiellonii.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Łukasz Sekulski WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Łukasz Sekulski

Łukasz Sekulski jest zawodnikiem Jagiellonii od lata 2015 roku. Do Białegostoku trafił po znakomitym sezonie 2014/2015, w którym strzelił dla Stali Stalowa Wola aż 30 bramek, co dało mu tytuł króla strzelców II ligi.

Przygodę z Jagiellonią Sekulski zaczął dobrze, bo już w ekstraklasowym debiucie w jej barwach strzelił gola Koronie Kielce, ale potem wypadł ze składu zespołu Michała Probierza, a w przerwie zimowej poprzedniego sezonu został wypożyczony do Korony.

Wiosną nie zdobył dla kielczan ani jednej bramki, ale na początku bieżącej kampanii jest skuteczny na miarę oczekiwań - w dziewięciu dotychczasowych występach strzelił pięć goli.

Trenera Jagiellonii nie dziwi dobra gra Sekulskiego: - Zawsze powtarzałem, że piłkarze, których ściągamy do klubu, nie trafiają do nas przypadkowo. Łukasz trafił na taki okres, że nie grał zbyt wiele w Jagiellonii, a teraz zdołał ustabilizować formę, strzela ładne bramki i nabrał pewności siebie. Chcemy go wyeliminować z gry i to zrobimy.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera: Nie patrzę w lusterko wsteczne, liczy się przyszłość (Źródło: TVP S.A.)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×