Przemysław Tytoń nie przejdzie do Anderlechtu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/PEPE TORRES / Na zdjęciu: Przemysław Tytoń
PAP/EPA / EPA/PEPE TORRES / Na zdjęciu: Przemysław Tytoń
zdjęcie autora artykułu

Wbrew doniesieniom belgijskich mediów Przemysław Tytoń nie przejdzie z Deportivo La Coruna do Anderlechtu. Z Belgii do Hiszpanii przeniósł się Davy Roef, a w przeciwnym kierunku podążył Ruben Martinez - trzeci bramkarz hiszpańskiego zespołu.

Davy Roef, czyli nowy rywal Przemysława Tytonia w Deportivo, to 23-letni Belg. Jest wychowankiem Anderlechtu i bieżący sezon zaczął w pierwszym składzie Fiołków, ale w drugiej połowie listopada zluzował go doświadczony Frank Boeckx. Roef nie zamierzał pogodzić się z degradacją do roli rezerwowego i by regularnie grać, zdecydował się na przejście do Deportivo.

Belgijski dziennik "La Derniere Heure" poinformował, że po tym jak Roef przeniósł się do Hiszpanii, jego miejsce w Anderlechcie zajmie Tytoń, ale źródła zawiodły tę redakcję - w zamian za Roefa do Belgii przeprowadził się Ruben Martiez, czyli trzeci bramkarz Deportivo. 33-latek wystąpił w bieżącym sezonie tylko w czterech meczach Pucharu Króla, przegrywając rywalizację z Tytoniem i Germanem Luksem.

Tytoń jest zawodnikiem Deportivo od lipca i zaczął sezon na ławce rezerwowych, ponieważ numerem jeden w bramce zespołu był doświadczony Lux. 14-krotny reprezentant Polski wskoczył do składu w październiku i od tego czasu nie oddał miejsca między słupkami.

W dwóch z dziesięciu spotkań hiszpańskiej ekstraklasy zachował czyste konto, a w pozostałych puścił piętnaście goli. W ostatnim meczu z Las Palmas pełnił nawet rolę kapitana zespołu.

ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos bohaterem Realu! Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Przemysław Tytoń utrzyma miejsce w składzie Deportivo La Coruna?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
Rafix95
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niektórym się kuźwa nie przetłumaczy, że nie ma "hiszpańskiej ekstraklasy", tak jak nie ma belgijskiej Serie A, francuskiej La Liga Santander i niemieckiej no nie wiem...NBA.