Legia straci króla strzelców? Czech przedwcześnie zakończył mecz

Tomas Pekhart nie dotrwał do ostatniego gwizdka w meczu z Rakowem Częstochowa (1:1). Napastnik Legii Warszawa może opuścić zgrupowanie reprezentacji Czech.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Tomas Pekhart (w środku) WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tomas Pekhart (w środku)
Legia Warszawa zatrzymała rozpędzony Raków Częstochowa, sobotnie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Tomas Pekhart nie będzie jednak miło wspominał tego meczu.

W dziewiątej minucie Pekhart ucierpiał po zderzeniu ze swoim rodakiem, Tomasem Petraskiem. Napastnik chciał kontynuować grę, ale zaczął odczuwać zawroty głowy. W 29. minucie zastąpił go Rafael Lopes.

Aleksandar Vuković obawia się o zdrowie swojego podopiecznego. 32-latek został dodatkowo powołany do reprezentacji Czech i istnieje ryzyko, że nie przyjedzie na zgrupowanie drużyny narodowej.

- Trudno powiedzieć, jak poważny jest uraz Tomasa Pekharta. To uraz głowy i dlatego nawet nie chcieliśmy ryzykować. Gdy zgłosił, że dostał w głowę, to zrobiliśmy zmianę najszybciej, jak się dało. Po badaniach okaże się, czy będzie mógł wziąć udział w zgrupowaniu - powiedział Vuković na konferencji prasowej.

Król strzelców PKO Ekstraklasy czeka na diagnozę. 24 marca czeska kadra zagra ze Szwecją w półfinale baraży. Zwycięzca tej pary powalczy z reprezentacją Polski o awans na mistrzostwa świata.

Czytaj także:
Dwa gole w meczu Rakowa z Legią!
Lechia potwierdza pucharowe aspiracje. Górnik może mieć problem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×