Torus Wybrzeże Gdańsk zgłosiło się do gry w EHF Cup

W przyszłym sezonie w europejskich pucharach może wystąpić aż pięć polskich zespołów. Torus Wybrzeże zgłosiło się do Pucharu EHF. Teraz piłeczka leży po stronie światowej federacji.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
zawodnicy Torus Wybrzeże Gdańsk WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: zawodnicy Torus Wybrzeże Gdańsk
Po zajęciu piątego miejsca w ubiegłym sezonie, gdańszczanie chcą pokazać się w Europie.

- Czekamy na informację zwrotną z EHF-u. Dziś kończy się proces składania wniosków. Komisja zadecyduje które zespoły wystąpią i czy wśród nich jesteśmy my. Zgłosiło się wiele drużyn, dlatego na ostateczną decyzję musimy jeszcze poczekać - powiedział Jacek Pauba, prezes Torus Wybrzeża Gdańsk.

W ubiegłym sezonie w EHF Cup, będącym trzecim co do prestiżu europejskim pucharem nie grał żaden polski zespół, a całe rozgrywki wygrała serbska Vojvodina po zwycięstwie z norweskim Naerboe IL.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

W przeszłości polskie kluby grały tam jednak z powodzeniem. W sezonie 2009/10 do finału awansował MMTS Kwidzyn, który uległ w dwumeczu różnicą trzech bramek Sportingowi Lizbona. Cztery lata później w półfinale zagrały KS Azoty Puławy, powtarzając wynik Śląska Wrocław z sezonu 2000/01.

- Start w Pucharach to dla nas kolejny krok w kierunku rozwoju. Mamy bardzo młody zespół, więc każde doświadczenie gry poza granicami kraju i możliwość rywalizacji z innymi zespołami, niż wstępującymi w polskiej lidze, jest krokiem naprzód. Mamy taką politykę i strategię klubu, żeby naszym młodym zawodnikom stale umożliwiać rozwój w jak najszerszym zakresie. To nasz pierwszy cel - mówi Jacek Pauba.

- Drugi, to sama możliwość gry w takich rozgrywkach. Uważamy, że warto z takich opcji skorzystać. Jest to nagroda dla zawodników, jak i kibiców, za poprzedni, dobry sportowo sezon. Chcemy dać dodatkową możliwość do oglądania naszej drużyny na arenie międzynarodowej - dodał Pauba.

Wybrzeże Gdańsk (a dokładnie poprzednik tego klubu) w XX wieku osiągał w europejskich pucharach największe sukcesy spośród wszystkich polskich klubów. W sezonach 1985-86 i 1986-87 gdańszczanie grali w finale Pucharu Europy (poprzednik Ligi Mistrzów), przegrywając z Metaloplastiką Sabac i SKA Mińsk. Szczególnie blisko triumfu czerwono-biało-niebiescy byli w dwumeczu z ekipą z Jugosławii, który przegrali 52:54.

Do czołowej ósemki Europy gdańszczanie zakwalifikowali się jeszcze w sezonie 1987-88, ale odpadli po dwumeczu z Elgorriaga Bidasoa Irun. Wybrzeże po raz ostatni w europejskich pucharach grało w sezonie 2001-02, kiedy przegrało w ostatniej fazie eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów z CSKA Moskwa. Rok wcześniej zakwalifikowali się do czołowej szesnastki na Starym Kontynencie.

Ostateczna decyzja w sprawie listy uczestników Pucharu EHF ma zostać podjęta do 11 lipca.

Czytaj także:
Sambor i Petra najlepsze w Orlen Summer Superlidze

Czy gdańszczanie podjęli słuszną decyzję zgłaszając się do EHF Cup?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×