Vistal nie pozostawił złudzeń - relacja z meczu KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia

Szczypiornistki Vistalu Łączpol Gdynia nie zwalniają tempa. W 4.kolejce PGNiG Superligi Kobiet, brązowe medalistki poprzedniego sezonu, rozgromiły w Kielcach miejscowy KSS 23:41. Kielczanki były równorzędnym przeciwnikiem jedynie przez pierwsze 20 minut spotkania.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Trener Zdzisław Wąs zapowiadał przed meczem, że jego podopieczne nie obawiają się konfrontacji z faworyzowanym Vistalem i postarają się sprawić miłą niespodziankę swoim kibicom. Od dwóch tygodni KSS trenował ściśle pod kątem gdynianek. Równorzędna walka w hali przy ul. Krakowskiej toczyła się jednak tylko w pierwszych dwudziestu minutach.

Kielczanki rozpoczęły mecz odważnie, bez respektu dla rywala. W 6 minucie, po bramce Mileny Kot, KSS prowadził 4:3. Vistal stopniowo zaczął jednak zyskiwać przewagę. W 10 minucie na tablicy świetlnej mieliśmy ostatni w tym spotkaniu remis (5:5). Chwilę później dwa trafienia z rzędu dla gości zaliczyły Katarzyna Duran i Katarzyna Koniuszaniec. Gdynianki z minuty na minutę coraz bardziej dominowały na parkiecie, jednak gospodynie długo nie pozwalały odskoczyć rywalkom na więcej niż cztery bramki. Końcówka pierwszej połowy należała jednak zdecydowanie do gdynianek. Nieporadność KSS-u w ataku pozycyjnym i proste straty, skutkowały kolejnymi kontratakami, które przyjezdne z zimną krwią zamieniały na bramki. Katem KSS-u w pierwszej połowie okazała się Katarzyna Koniuszaniec, która trafiała do kieleckiej bramki aż siedmiokrotnie. Po 30 minutach KSS przegrywał 12:16.

W drugiej połowie było już zdecydowanie mniej emocji. Gdynianki dzięki wypracowanej wcześniej przewadze, grały rozluźnione i w pełni kontrolowały przebieg spotkania. Jedynie na samym początku KSS próbowały jeszcze "podgonić" wynik. Pomiędzy 32, a 34 minutą gospodynie za sprawą dwóch bramek Marii Gedroit i jednej Katarzyny Grabarczyk, zdołały nieco zmniejszyć straty (15:21), ale podopieczne Jerzego Cieplińskiego szybko opanowały sytuację na parkiecie. Kolejne dwie serie, w których Vistal zdobył najpierw pięć, a następnie sześć bramek z rzędu, rozwiały wszelkie nadzieje kielczanek. Ostatecznie Vistal Łączpol Gdynia pokonał w Kielcach KSS 23:41.

KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia 23:41 (12:20)

KSS: Kawka, Kozieł - Grabarczyk 3, Kabała 1, Stradomska 4, Kot 1, Abramauskaite 4, Rosińska 2, Gedroit 7, Nowak, Łutaj, Pokrzywka, Lalewicz, Drabik.

Vistal: Mikszto, Sadowska - Sulżycka 2, Głowińska 5, Sabała 4, Jędrzejczyk 3, Białek 4, Kobzar 1, Lipska 1, Szwed 2, Vartić 3, Duran 4, Koniuszaniec 7, Kulwińska 5.

Kary: KSS - 4, Vistal - 8 minut

Widzów: 300

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×