Adam Twardo: Wszędzie gdzie gramy jest ciężko

W środę, w spotkaniu rozegranym awansem drużyna mistrza Polski Orlen Wisła Płock w ramach siódemej kolejki męskiej PGNiG Superligi na wyjeździe zmierzy się z Miedzią Legnica.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

W minionej serii spotkań mistrzowie Polski planowo pokonali drużynę beniaminka z Zabrza, jednak w piątej kolejce niespodziewanie na własnym parkiecie zremisowali z zespołem Azotów Puławy. Była to pierwsza strata punktowa płocczan w tym sezonie.

W środę w meczu otwierającym siódmą kolejkę PGNiG Superligi Nafciarze zagrają w Legnicy, z tamtejszym zespołem Miedzi, który pod wodzą szkoleniowca Marka Motyczyńskiego do tej pory w rozgrywkach radzi sobie bardzo przyzwoicie. - Miedź dobrze zaczęła sezon. Jest na 5. miejscu, dużo punktów na razie nie straciła i na pewno będzie walczyła u siebie - zapewnia Adam Twardo, który w Legnicy z powodu kontuzji nie będzie mógł jeszcze pomóc swojej drużynie w walce o kolejne zwycięstwo.

Zespół z Dolnego Śląska aktualnie z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje piąte miejsce w ligowym zestawieniu. Szczypiornista przestrzega, iż zwycięstwo na parkiecie w Legnicy na pewno nie przyjdzie łatwo. - Zgodnie z zasadą "bij mistrza" wszędzie gdzie gramy jest ciężko. Wiadomo, że każdy chce się pokazać, a na mecze z mistrzem przychodzi najwięcej ludzi. Będzie ciężko, ale zespół z Legnicy jest w naszym zasięgu jak najbardziej i musimy zrobić wszystko żeby wygrać - dodaje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×