Michał Jurecki: Wiemy o co gramy

Reprezentacja Polski szczypiornistów w piątek dotarła do Belgradu, gdzie w niedzielę pojedynkiem z Serbią zainauguruje X Mistrzostwa Europy. - Dużo zależy od pierwszego meczu - twierdzi Michał Jurecki, rozgrywający drużyny narodowej.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Podczas turnieju dla reprezentacji Polski rywalizacja toczyć się będzie nie tylko o medale czempionatu Starego Kontynentu, ale również o miano udziału w najważniejszej sportowej imprezie - Igrzyskach Olimpijskich. Styczniowe mistrzostwa w Serbii będą ostatnią okazją do wywalczenia bezpośredniej olimpijskiej kwalifikacji lub miejsca w turnieju kwalifikacyjnym o przepustkę do Londynu. - Przyjechaliśmy do Belgradu, aby walczyć. Wiemy o co gramy - mówi Michał Jurecki.

W niedzielne popołudnie serbską imprezę biało-czerwoni zainaugurują pojedynkiem z zespołem gospodarzy. Kolejnymi rywalami Polaków w grupie A będzie Dania oraz Słowacja. - Wiadomo, że dużo zależy od pierwszego meczu. Jak ogramy Serbię to będzie nam dużo łatwiej. Gramy z gospodarzami, dlatego będzie to ciężka przeprawa - twierdzi popularny "Dzidziuś".

Drużyna Bogdana Wenty przebywa już w Belgradzie. Wieczorem kadrowicze mają zaplanowany krótki trening.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×