Emocje do końca - relacja z meczu Ruch Chorzów - AZS Politechnika Koszalin

Emocje od pierwszej do ostatniej minuty zafundowały zawodniczki obu drużyn kibicom przybyłbym do chorzowskiej hali. Końcówka należała jednak do gospodyń, które zwyciężyły 28:26.

Tomasz Boryn
Tomasz Boryn

Poczynania zawodniczek śledził na trybunach szkoleniowiec reprezentacji Polski, Kim Rasmussen. W spotkaniu nie wystąpiła Monika Wąż, która ma naciągnięty mięsień dwugłowy uda.

Mecz lepiej rozpoczęły przyjezdne, które po pięciu minutach gry prowadziły 3:1. Niebieskie dotrzymywały kroku Politechnice i w 11. minucie doprowadziły do remisu. Chwilę później do protokołu wpisała się Tatiana Bilenia, której potężne rzuty napsuły sporo krwi gospodyniom. Gra bramka za bramkę utrzymywała się praktycznie do końca pierwszej połowy. Wśród chorzowianek na uwagę zasłużyła Monika Migała oraz Tatsiana Pekun, zaś w drużynie Akademiczek wyróżniała się Joanna Dworaczyk, która sprawiała wiele trudu obronie przeciwniczek. Na kilka sekund przed końcem pierwszej części spotkania przy stanie 13:13 faulowana była Dworaczyk. Uśpiony Ruch myślał, że goście nie zdążą oddać rzutu, jednak cwanym uderzeniem z biodra Marta Dąbrowska zdobyła czternaste trafienie dla swojej drużyny.

Po przerwie natychmiast wyrównała Natalia Lanuszny, ale mecz nie zmienił swojego charakteru i w dalszym ciągu raz na prowadzeniu byli goście, a raz był remis. Przełamanie nastąpiło 38. minucie, kiedy po rzucie Kingi Grzyb Ruch objął prowadzenie. W 40. minucie Karolina Jasinowska zdobyła bramkę i było już 20:18. Pięć minut później wynik spotkania wyrównała Dworaczyk, jednak szybką odpowiedź dała Agnieszka Pieniowska i chorzowianki ponownie prowadziły. Dwa kolejne trafienia również należały do Niebieskich i w 52. minucie było już 24:21. Politechnika zdołała wrócić do gry dzięki dwóm golom Bilenii. Przez chwilę zawody znowu toczyły się bramka za bramkę, aż do 59. minuty, kiedy dwa trafienia pod rząd zaliczyła najlepsza zawodniczka meczu Monika Migała. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem przy stanie 28:25 o czas poprosił Waldemar Szafulski. Było już jednak za późno, by odebrać gospodyniom dwa punkty. Wynik spotkania na 28:26 ustaliła Bilenia.

KPR Ruch Chorzów - KU AZS Politechnika Koszalińska 28:26 (13:14)

Ruch: Karwat - Pieniowska 3, Jasinowska 4, Kempa, Lanuszny 2, Grzyb 5, Migała 9, Sucheta 1, Pekun 4.
Kary: Pieniowska x 2, Pekun, Jasinowska.
Karne: 2/3.

Politechnika: Shyverska, Piechnik - Kobyłecka 5, Bilenia 9, Dworaczyk 2, Mochocka 2, Chmiel, Odrowska 1, Koprowska 3, Dąbrowska 3, Matuszczyk 1.
Kary: Kobyłecka, Odrowska, Koprowska, Dworaczyk.
Karne: 2/2.

Sędziowie: Jacek Moskalczyk, Marcin Pazdro.
Widzów: 200.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×