Karolina Semeniuk-Olchawa: KPR pokazał jak powinien walczyć prawdziwy sportowiec
Drużyna KPR-u udowodniła w sobotnim spotkaniu, że tanio skóry nie sprzeda. Jeleniogórzanki postawiły się wyżej notowanym rywalkom i przez pierwszą połowę toczyły zacięty, wyrównany bój.
Małgorzata Boluk
Drużyna KPR-u w sobotnim, derbowym spotkaniu nawiązała wyrównaną walkę z rywalem. - Dziewczyny z Jeleniej Góry są naprawdę ambitne. Walczą do końca bez względu na wynik. Naprawdę jeśli chodzi o charakter, to one pokazały jak powinien walczyć prawdziwy sportowiec - wypowiedziała się z respektem o rywalkach, Karolina Semeniuk-Olchawa.
Pierwszą odsłonę spotkania można nazwać festiwalem błędów, serią niecelnych rzutów oraz złych wyborów. - Jesteśmy wyżej notowane w tabeli, aczkolwiek w pierwszej połowie nie było tego widać. Wynikało to z naszych błędów i stuprocentowych sytuacji, których nie wykorzystałyśmy. Ja sama miałam ich ze trzy. Stąd taki wynik do przerwy – dodała rozgrywająca KGHM Metraco Zagłębia Lubin.
Karolina Semeniuk-Olchawa zdobyła w meczu z KPR-em 10 bramek, zostając najskuteczniejszą zawodniczką spotkania