26 marca zapadnie decyzja w sprawie "płockiego" walkowera

tej całej sprawie żeby ktoś pokłonił się nad cała sprawą bo skoro delegat nie ma prawa odwoływać meczu to nie powinien, skoro stoper winno włączać się tak żeby ktoś to widział to tak powinno być, jeśli ktoś ma 14 dni na odpowiedź pisma to tak też powinien się ustosunować. Może i wina klubu jest bo to jednak nasza płocka karretka nie dojechała ale BAŁAGAN w związku jest niesamowity. KAżdy wuj na swój strój. My kibice nie chcemy takich dziadów w związku, chcemy żeby piłka ręczna się rozwijała. Stanowcze NIE dla starych dziadów.

obowiązującym prawem. Na tej podstawie zostanie wydane ostateczne orzeczenie. W tej chwili jesteśmy na etapie analizy złożonych dokumentów - mówi przewodniczący komisji odwoławczej przy ZPRP Marian Rudnik. - W tej chwili nie można wykluczyć uchylenia decyzji komisarza ligi. Komisja zbiera się najszybciej, jak to tylko było możliwe - odpowiada Marian Rudnik. - Wisła Płock złożyła potężne odwołanie, które liczy ponad 20 stron. A żeby dobrze rozpatrzyć sprawę, zarówno członkowie komisji, jak i świadkowie muszą mieć czas na zapoznanie się z całym materiałem". Jestem tylko ciekaw jednego. Jeżeli dojdzie do tego meczu, a sądzę, że tak będzie, to kiedy będzie on rozegrany?.

przepis i tyle ale niestety prawo w stecz nie działa więc uważam że protest Wisły powinien zostać oddalony a Piotrkowian może jakoś Bozia odpowiednio wynagrodzi :)

ogólnego. Mają być świadkowie, zeznania, etc.

rzeczywistości " wina" ich nazwijmy ją regulaminowa jest bezsporna. Acha nie jestem kibicem ani Vive ani Wisły, już nawet bliżej mi do tej ostatniej drużyny.

czas tej opieki ) w drugiej maja głeboko w dupie to ze maja tydzien na załatwienie sprawy.