MMTS Kwidzyn jedzie do Lubina bez dwóch zawodników

Bez dwóch ważnych zawodników zagra w Lubinie MMTS Kwidzyn. Krzysztof Kotwicki w konfrontacji z Miedziowymi nie będzie mógł skorzystać z usług Przemysława Zadury i Macieja Mroczkowskiego.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Problemy tego pierwszego ciągną się od dobrych kilku tygodni, młody rozgrywający pod względem zdrowotnym powoli wychodzi jednak na prostą. - Przemek niedługo wraca z sanatorium. Od razu zacznie powoli wchodzić w trening, w pełnej dyspozycji zobaczymy go jednak pewnie dopiero w nowym roku, nie ma co się w tym wypadku spieszyć - wyjaśnia Kotwicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Sytuacja Mroczkowskiego wydawała się znacznie bardziej skomplikowana, lekarze długo nie potrafili bowiem zdiagnozować problemów trapiących doświadczonego zawodnika. Teraz wiadomo już, że nie jest źle i jeden z liderów MMTS-u niebawem powinien pojawić się na parkiecie. - Jest szansa na to, że zagra już w kolejnym ligowym meczu, z Orlen Wisłą Płock - mówi szkoleniowiec MMTS-u.

Zadura i Mroczkowski to jedyni gracze, z których w Lubinie nie będzie mógł skorzystać Kotwicki. Brązowi medaliści mistrzostw Polski do starcia z Zagłębiem przystąpią więc w zestawieniu identycznym do tego, które przeciwstawili w ubiegłym tygodniu Vive Targom Kielce.

Z czterech ostatnich meczów MMTS wygrał trzy. Teraz kwidzynianie chcą zrobić kolejny krok, który pozwoli im jeszcze w tym roku na dobre zagościć w górnej części ligowej tabeli. - Pomijając dwóch wcześniej wspomnianych zawodników wszyscy pozostali są zdrowi i jadą do Kwidzyna. Mam więc nadzieję, że nasza dobra seria będzie trwała dalej - kończy Kotwicki.
Maciej Mroczkowski już za nieco ponad tydzień powinien pojawić się na parkiecie Maciej Mroczkowski już za nieco ponad tydzień powinien pojawić się na parkiecie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×