MMTS Kwidzyn walczy o piąte miejsce. "Mogliśmy grać w półfinale"

MMTS Kwidzyn z sześcioma bramkami przewagi przystąpi do wyjazdowego meczu z Gaz-System Pogonią Szczecin. - W pierwszym spotkaniu mogliśmy wygrać nawet wyżej - nie kryje trener, Krzysztof Kotwicki.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Brązowi medaliści ostatnich mistrzostw Polski przeciwko ekipie ze Szczecina rozegrali jeden ze swoich lepszych meczów tej wiosny. Kwidzynianie udowodnili, że potencjał tkwi w nich nieprzeciętny i teraz zrobią wszystko, aby zakończyć mistrzostwa Polski na możliwie jak najwyższej pozycji.

- Jeśli Pogoń, która kończy fazę zasadniczą ligowych rozgrywek na czwartym miejscu, jest w bezpośrednim starciu od nas nieco słabsza, to potwierdza, że w tym sezonie równie dobrze mogliśmy grać w półfinale - przyznaje Kotwicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
W celu realizacji marzeń kwidzynianie do fazy play-off musieliby jednak przystępować przynajmniej z szóstej pozycji.  A do tego zabrakło im siedmiu punktów. - Poziom między trzecim a ósmym zespołem tabeli jest na tyle wyrównany, że o wyniku decydują konsekwencja oraz stabilizacja. Tym razem dostaliśmy jednak lekcję pokory i w ćwierćfinale przyszło nam walczyć z Vive - nie kryje szkoleniowiec MMTS-u.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Teraz jego drużynę czeka rewanż z Pogonią. Kwidzynianie do sobotniego starcia przystąpią bez dwóch zawodników. Ze względu na urazy szkoleniowiec MMTS-u nie będzie mógł skorzystać z usług Macieja Mroczkowskiego i Krzysztofa Szczeciny. Wszyscy pozostali zawodnicy są w pełni sił. Podopieczni Kotwickiego rywalizację w Szczecinie rozpoczną o godzinie 16:30.

Mecz Gaz-System Pogoń Szczecin - MMTS Kwidzyn zakończy się...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×