Szczypiorno Cup: Strzelecka zabawa Górnika
Górnik Zabrze praktycznie zapewnił sobie udział w finale Szczypiorno Cup. Podopieczni Mariusza Jurasika na początek drugiego dnia turnieju nie mieli problemów z odniesieniem pewnej wygranej.
Po zmianie stron zabrzanie rozluźnili nieco szyki obronne. Zespoły grały bramka za bramkę, a Górnik utrzymywał wysokie prowadzenie. Rafał Biały dał szansę swoim młodym zawodnikom, którzy podreperowali nieco konto bramkowe Portowców. Dobrze zaprezentowali się Tomasz Grzegorek, Patryk Biernacki i Dariusz Zając. Po drugiej stronie na wyróżnienie zasłużył Przemysław Witkowski.
- O żadnym pokazie siły nie ma co mówić na tym etapie przygotowań. Zagraliśmy bardzo dobre zawody, szczególnie w obronie. Wydaje mi się, że przede wszystkim trafiliśmy na słabszy dzień Pogoni - ocenia Rafał Gliński.
W drugiej połowie drużyny zagrały na remis. Jedyną niewiadomą było, czy zabrzanie zdołają przekroczą granicę 40 zdobytych bramek. Na dwie minuty przed końcem, po celnym rzucie Pawła Niewrzawy ta sztuka się im udała.
Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 41:26 (23:8)
Górnik: Kicki, Kornecki, Witkowski - Jurasik 9, Niewrzawa 6, Tomczak 5, Tatarincew 4, Daćko 4, Gromyko 3, Kryński 3, Buszkow 2, Niedośpiał 2, Ścigiaj 2, Gliński 1, Piątek, Kmieć.
Karne: 3/3.
Kary: 14 min.
Pogoń: Kowalski, Kryński - Grzegorek 6, Gierak 5, Biernacki 4, Zając 4, Zaremba 2, Jedziniak 2, Krupa 1, Bruna 1, Trzaszczka 1, Krysiak, Kniaziew, Fedeńczak.
Karne: 3/5.
Kary: 4 min.
Sędziowali: Gratunik oraz Wołowicz (Zielona Góra/Wtórek)
Nagroda dla najlepszego gracza Górnika: Sebastian Kicki.
Nagroda dla najlepszego gracza Pogoni: Łukasz Gierak.