MŚ 2017. Ambicja Macedończyków nie wystarczyła. Hiszpanie nadal z kompletem punktów

Reprezentacja Hiszpanii odniosła czwarte zwycięstwo na mistrzostwach świata 2017. W 4. kolejce pokonała Macedończyków 29:25.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Gedeon Guardiola Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Gedeon Guardiola

Mimo że obie drużyny już przed startem pojedynku miały zapewniony udział w 1/8 finału, miał on swój ciężar gatunkowy. Zarówno Macedończycy, jak i Hiszpanie walczyli o jak najlepsze rozstawienie przed fazą pucharową. Ponadto ci pierwsi pragnęli zatrzeć negatywne wrażenie po porażce 22:29 ze Słowenią.

Pierwszy kwadrans rywalizacji należał jednak do podopiecznych Jordiego Ribery. Ich mocną bronią byli w tym czasie przede wszystkim skrzydłowi. Angel Fernandez i Victor Tomas nie mylili się z gry, natomiast karne pewnie wykańczał Valero Rivera. Reprezentanci Macedonii zerwali się jednak do boju, kiedy przegrywali 5:8.

Stało się tak przede wszystkim za sprawą Kiryła Łazarowa. Gwiazdor macedońskiej piłki ręcznej aktywniej włączył się gry. Nie tylko zdobywał bezcenne gole, ale prezentował również przy tym bardzo efektowne zagrania. We współpracy z Dejanem Manaskowem i Gocze Georgiewskim wykańczał między innymi ładne dla oka wrzutki. Zawodnicy Lino Cervara prowadzili nawet w pewnym momencie 14:11, ale dwa trafienia Alexa Dujszebajewa w ostatnich fragmentach walki przed przerwą pozwoliły Hiszpanom wyrównać na 14:14.

Druga część rozpoczęła się od szczelnej defensywy w obu ekipach. Taki stan rzeczy miał jednak miejsce tylko w pierwszych pięciu minutach. Ofensywnego rozpędu szybciej nabrali gracze z Półwyspu Iberyjskiego. W ich szeregach koncertowo spisywał się Rivera, niezawodny w rzutach ze wszystkich pozycji i zdecydowanie najszybciej biegający do kontrataków.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Barcelona nie dała szans rywalowi. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kroku dotrzymywał mu Dujszebajew. Głównie dzięki zagraniom tego duetu, Hiszpanie z czasem odskoczyli przeciwnikom na dystans sześciu trafień. Zupełnie zniwelowali zagrożenie rzutowe ze strony Łazarowa, a niezła postawa obrotowych Nikoli Markoskiego i Stojancze Stoiłowa nie okazała się wystarczająca do wywarcia na nich przytłaczającej presji. W 55. minucie hiszpańscy szczypiorniści prowadzili 28:22, a pozostały fragment konfrontacji polegał już wyłącznie na śrubowaniu wyniku.

W ostatniej kolejce zmagań grupy B, Hiszpanie zagrają o 1. miejsce ze Słowenią. Macedończycy zmierzą się natomiast z Islandią.

MŚ 2017, grupa B (4. kolejka):

Macedonia - Hiszpania 25:29 (14:14)

Macedonia: Trajkowski 1 (4/16 - 25 proc.), Kolew (4/18 - 22 proc.) - Łazarow 6 (2/2), N. Markoski 5, Mirkulowski 4, Georgiewski 3, Stoiłow 3, Manaskow 2, Neloski 1, Drogriszki, V. Markoski, Popowski, Taleski
Karne: 2/2
Kary: 4 min. (V. Markoski, Mirkulowski - po 2 min.)

Hiszpania: Perez De Vargas (13/36 - 36 proc.), Corrales (0/1 - 0 proc.) - Rivera 11 (5/5), Dujszebajew 5, Sarmiento 3, Fernandez 2, Tomas 2, Balaguer 1, Canellas 1, Figueras 1, Goni 1, Guardiola 1,  Morros 1, Aguinagalde, Entrerrios, Gurbindo
Karne: 5/5
Kary: 4 min.

Sędziowie: Mindaugas Gatelis, Vaidas Mazeika (Litwa) Widzów: 3 951.

MŚ 2017, grupa B

# Zespół M Z R P Bramki +/- Pkt
1. Hiszpania 5 5 0 0 160:115 +45 10
2. Słowenia 5 3 1 1 151:136 +15 7
3. Macedonia 5 2 1 2 139:137 +2 5
4. Islandia 5 1 2 2 128:121 +7 4
5. Tunezja 5 1 2 2 144:144 0 4
6. Angola 5 0 0 5 122:191 -69 0

Czy Hiszpania ukończy zmagania w grupie B na 1. miejscu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×