Faworyci się mylą, MKS Selgros Lublin korzysta, czyli 17. kolejka PGNiG Superligi Kobiet w pigułce

Małgorzata Boluk 13 Lutego 2017, 16:06

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / MKS Selgros Lublin

• Kram Start - Energa AZS. Niesamowity mecz w Elblągu. Thriller dla gospodyń

Do ostatnich minut w napięciu trzymał mecz w Kościerzynie, gdzie miejscowy UKS PCM nieznacznie pokonał KPR Jelenia Góra. Przekonujące zwycięstwa odniosły natomiast Vistal Gdynia i MKS Selgros Lublin. Zespół z Trójmiasta rozbił Piotrcovię Piotrków Trybunalski, a mistrzynie Polski nie miały litości dla kobierzyckiego beniaminka, który zagrał w Globusie bez swoich liderek.

Złote medalistki pędzą w sezonie 2016/17 po kolejne mistrzowski tytuł. Podczas gdy ich rywalki gubią po drodze punkty, MKS kroczy w lidze od zwycięstwa do zwycięstwa i ma aż pięć punktów dystansu nad trzecią drużyną w stawce.

Czarna seria: Pogoń Baltica Szczecin

- To nie kryzys, tylko sport - mówiła jeszcze niedawno zawodniczka wicemistrzyń, Hanna Jaszczuk. W przypadku czwartej porażki z rzędu, można już jednak mówić o małym dołku. Pogoń Baltica miała w tym sezonie włączyć się do walki o złoto, a tymczasem spadła na piątą lokatę w PGNiG Superlidze Kobiet i traci do liderującego MKS Selgrosu Lublin aż osiem punktów. Czy ten dystans da się jeszcze odrobić?

Szalony pościg: Kram Start Elbląg 

Otwierający siedemnastą kolejkę mecz w Elblągu miał niesamowity przebieg. Rywal Kram Startu zagrał koncertowo i w pół godziny pozwolił podopiecznym Andrzeja Niewrzawy wpisać się na listę strzelczyń tylko sześć razy. Aby myśleć o zwycięstwie, ekipa miejscowych musiała odrobić aż osiem bramek straty, a pierwsza połowa nie dawała ku temu żadnych przesłanek. Po zmianie stron zespół gospodyń przeszedł transformację, a Energa AZS Koszalin praktycznie nie istniała i rzuciła elblążankom jedynie trzy bramki. Jak mówi stare porzekadło, nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.

Niespodzianka kolejki: Olimpia-Beskid Nowy Sącz

Olimpia-Beskid na ostatnim miejscu w PGNiG Superlidze, Metraco Zagłębie Lubin w formie. Mało kto spodziewał się, że mecz w Nowym Sączu zakończy się podziałem punktów. A jednak! ''Góralki" pokazały charakter i wlały w serca swoich kibiców nadzieję. Podopieczne Lucyna Zygmunt nie składają broni w walce o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeśli Aleksandra Sach, Gabriela Szabo, Marta Rosińska i Tamara Smbatian podtrzymają formę, cel będzie w zasięgu ręki.

Cytat kolejki: Karolina Siódmiak 

- Myślę, że oba zespoły były ostatnio w lekkim dołku, ale cieszę się, że to my wyszłyśmy zwycięsko tego starcia. Potrafiłyśmy wesprzeć się w ciężkich momentach. Po ostatnich nieudanych meczach, szczególnie tym z Zagłębiem, bardzo mocno się mobilizowałyśmy. Każda z nas zdaje sobie sprawę, jak ważne są punkty w spotkaniu z takim przeciwnikiem. Mam nadzieję, że na tym meczu nie poprzestaniemy, walka o pierwszą szóstkę trwa nadal - powiedziała po rywalizacji z Pogonią Baltica Szczecin liderka AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk.

Wyniki 17. kolejki PGNiG Superligi Kobiet:

Kram Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 20:17 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla Kram Startu - Waga, Jędrzejczyk, Lisewska po 5; dla Energi AZS - Sądej 5.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Metraco Zagłębie Lubin 24:24 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla Olimpii-Beskid - Szabo 7, Rosińska, Leśniak po 6; dla Zagłębia - Grzyb 7, Marić 6.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Vistal Gdynia 21:31 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Despodovska 5; dla Vistalu - Kobylińska 7.

UKS PCM Kościerzyna - KPR Jelenia Góra 31:30 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla UKS PCM - Belter 7; dla KPR-u - Kobzar 8.

MKS Selgros Lublin - KPR Kobierzyce 35:12 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla MKS-u - Rola 6, Nocuń 5; dla KPR-u - Daszkiewicz, Jakubowska po 3.

PGNiG Superliga Kobiet

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat