MŚ 2017 kobiet: spotkanie z Kimem Rasmussenem. Polska i Węgry zagrają o awans
Wynik rywalizacji Polska - Węgry zadecyduje czy zespół Leszka Krowickiego dostanie przepustkę do 1/8 finału MŚ 2017 szczypiornistek. Choć po drugiej stronie boiska stanie były selekcjoner Kim Rasmussen, sentymentów na parkiecie nie będzie.
Drużyna Biało-Czerwonych rywalizację w Bietigheim-Bissingen rozpoczęła od pokonania Szwedek, a w następnych kolejkach uległa Czeszkom i Norweżkom. - Wyleczyłyśmy się już z tej porażki. Nasz zespół jest bardzo mocno zmotywowany. Każda z nas wierzy, że najbliższe spotkanie zakończy się na naszą korzyść. Węgierki grają naprawdę bardzo szybką piłkę ręczną, ale myślę, że jesteśmy w stanie nad tym nadążyć - powiedziała w rozmowie z ZPRP, Daria Zawistowska.
- Sytuacja jest otwarta. To dla nas bardzo ważny mecz, bo wychodzimy z grupy albo wracamy do domów. Na Węgierkach koncentrujemy się i przygotowujemy się od strony taktycznej od dłuższego czasu - przyznała z kolei Joanna Drabik.
Nasze szczypiornistki zagrają w czwartek o wszystko, a Węgry w razie niepowodzenia będą mieć jeszcze jedną szansę na zakwalifikowanie się do najlepszej szesnastki. Madziarki przystąpią do rywalizacji w dobrych nastrojach. Najbliższe rywalki Orlic zdobyły we wtorek pierwsze punkty i rozbijając Albicelestes nabrały pewności siebie. W meczu z zespołem z Ameryki Południowej znakomicie spisywała się Kinga Janurik, która nie tylko odbijała piłki z wysoką skutecznością, ale też zaliczyła kilka świetnych asyst.
Polki muszą też szczególnie uważać na znakomitą Anitę Görbicz oraz... szkoleniowca Kima Rasmussena, który wie o nich wszystko. To był wyjątkowy czas. Eks selekcjoner Biało-Czerwonych z drużyną znad Wisły dotarł do najlepszej czwórki MŚ 2013 i 2015. Sentymentów jednak na parkiecie nie będzie. - Znamy trenera, a trener zna doskonale każdą z nas. Uprzejmości poza boiskiem, natomiast na boisku musimy pokazać, że to my jesteśmy lepsze. Zostawimy serce i zrobimy wszystko, aby tak się stało - zapewnia obrotowa kadry.
Polska - Węgry / 07.12, godz. 14:00
MŚ 2017 kobiet, grupa B
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mateusz Kornecki obronił twierdzę Zabrze