Puchar EHF. Gwardia postawiła się Benfice. Niespodzianki jednak nie było
KPR Gwardia Opole postawiła się S.L. Benfice Lizbona w trzecim meczu Pucharu EHF, ale w decydujących momentach to Portugalczycy byli lepsi i wygrali 29:24. Dla ekipy z naszego kraju najwięcej bramek zdobył Patryk Mauer, autor ośmiu trafień.
KPR Gwardia Opole wyszła na drugą połowę mocno zmotywowana. Polska ekipa popisała się solidnym powrotem na parkiet, czego dowodem jest to, że w 34. minucie do remisu doprowadził Maciej Zarzycki. Później znów byliśmy świadkami zaciętego boju, z delikatną przewagą miejscowych. W 45. minucie sytuacja opolan skomplikowała się, bo po trzech dwuminutowych wykluczeniach czerwoną kartkę obejrzał Jan Klimków.
W decydujących fragmentach więcej zimnej głowy zachowali Portugalczycy. Miejscowi popisywali się większą skutecznością, co pozwoliło im świętować triumf 29:24. Opolanie postawili się wyżej notowanemu rywalowi, ale nie na tyle, by wywieźć z Lizbony jakieś punkty. Dla Gwardii jest to trzecia z rzędu porażka w Pucharze EHF.
Puchar EHF, grupa A: S.L. Benfica Lizbona - KPR Gwardia Opole 29:24 (14:12)
Benfica: Espinha Ferreira, Capdevile - Marques 5, Djordjic 9, Moreno 3, Moreira 3, Pais 2, Antunes 2, Toft Hansen 2, Martins 1, Nyokas 1, Pereira 1, Carvalho, Pesqueira, Molina Casano, Diogo Hebo.
Kary: 10 min (Moreira, Toft Hansen, Pereira, Carvalho, Pesqueira - po 2 min)
Karne: 6/6
Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Zarzycki 6, Zieniewicz 3, Działakiewicz 4, Mauer 8, Kawka 1, Lemaniak 1, Mokrzki, Jankowski, Morawski, Klimków 1, Zadura, Milewski, Skraburski, Fabianowicz.
Kary: 10 min (Klimków - 3 min, Działakiewicz, Kawka - po 2 min)
Karne: 3/3
Sędziowie: Doru Manea - Radu Iliescu (Rumunia)
Czytaj także:
Płocczanie o krok od najlepszej szesnastki!
Nowy zawodnik Wisły przeszedł zabieg. Przerwa Davida Fernandeza