Liga Europejska. Orlen Wisła Płock może grać po miesiącu

Gracze Orlenu Wisły Płock mieli negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Wicemistrzowie Polski mogą zainaugurować rozgrywki Ligi Europejskiej.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Zoltan Szita WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Zoltan Szita
Jak pozostałe zespoły biorące udział w europejskich pucharach, Nafciarze musieli przejść testy na obecność koronawirusa na 72 h przed spotkaniem. Wszyscy zawodnicy - nie licząc kontuzjowanych - są zdolni do gry, ze strony Orlenu Wisły nie ma mowy o przekładaniu meczu z AON Fivers Wiedeń (20 października, godz. 20.45).

Dla wicemistrzów Polski będzie to pierwszy mecz od miesiąca. Wówczas Nafciarze zmierzyli się w Tarnowie z Grupą Azoty, a po powrocie do Płocka stwierdzono zakażenie u dwóch zawodników pierwszego zespołu. Potem odwołano turniej finałowy Pucharu Polski w Lublinie i dwie ligowe kolejki. Niedługo przed pierwszym gwizdkiem przełożono też ostatni mecz PGNiG Superligi z Zagłębiem Lubin (zakażenie u Miedziowych). Wśród Nafciarzy nie zdążył nawet zadebiutować ściągnięty awaryjnie z Veszprem Zoran Ilić, który ma zastąpić leczących się Davida Fernandeza i Predraga Vejina.

Nie wszyscy grupowi rywale Wisły są w tak dobrej sytuacji. Dwa bezobjawowe przypadki stwierdzono w Abanca Ademar Leon, cały zespół ma zostać poddany kwarantannie i z tego powodu może zapaść decyzja o przełożeniu inauguracyjnego boju z Czechowskimi Niedźwiedziami.

Najbliżsi przeciwnicy Wisły przystąpią do spotkania podrażnieni pierwszą porażką w rodzimej lidze. Fivers okazało się nieznacznie gorsze od Tirolu (30:31) i spadło na drugą pozycję w tabeli.

ZOBACZ:
PSG z Vive bez gwiazdy?
MKS Grudziądz zdobył Wągrowiec

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ekspert krytycznie o zamknięciu stadionów. "Takie gwałtowne restrykcje są przesadą"
Czy Wisła pokona Fivers?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×