PGNiG Superliga. Kuriozalna sytuacja w Mielcu. Błyskawiczna zmiana
Potwierdziły się nasze doniesienia. Marek Motyczyński rekordowo krótko pracował ze szczypiornistami Stali Mielec. Zastąpi go... jego poprzednik.
Marcin Górczyński
WP SportoweFakty
/ Kuba Hajduk
/ Na zdjęciu: Dawid Nilsson
Pod wodzą Motyczyńskiego, który wrócił do Superligi po czterech latach, Stal nadal spisywała się słabo. Przegrała dwa spotkania, w tym wyjazdowe w Tarnowie z jednym z rywali do utrzymania,
Doświadczony szkoleniowiec nie poprowadzi już Stali, a propozycje powrotu przyjął Nilsson. Wydaje się, że ta decyzja - pomimo absurdalnych okoliczności - jest nadzieją na utrzymanie w Superlidze.
Klub na razie wydał tylko lakoniczny komunikat w tej sprawie.
ZOBACZ:
Nieudane pożegnanie grupy LE w Płocku
Hit transferowy Veszprem?