Bartosz Jurecki odniósł się do sędziowania. Miał konkretne uwagi

Po dramatycznej końcówce, Piotrkowianin przegrał w Zabrzu z faworyzowanym Górnikiem 23:25. Po meczu Bartosz Jurecki odniósł się do poziomu sędziowania, choć daleki był od zrzucania winy za porażkę.

MG
Bartosz Jurecki WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Jurecki
Zawodnicy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski wrócili z dalekiej podróży. Odrobili w niedzielę niemal całe straty do SPR Górnika Zabrze, jednak ostatecznie zeszli z boiska pokonani. - To, że Górnik wygrał, to tylko i wyłącznie nasza zasługa oraz Skrzyniarza, który świetnie bronił - powiedział Bartosz Jurecki, trener zespołu z województwa łódzkiego.

- Wiedzieliśmy, że jest to bramkarz którego jak rozkręcimy od początku, to będzie trzymał swój poziom i tak właśnie się stało. Dużo sytuacji przestrzelonych sam na sam - dodał Jurecki, chwaląc Jakuba Skrzyniarza.

W pomeczowej rozmowie trener Piotrkowianina odniósł się też do niekonsekwentnej w jego ocenie postawie arbitrów. - Druga sprawa jest taka - nie będę mówił, że przegraliśmy przez sędziów, bo nie o to chodzi, ale dwa tygodnie temu była tu grubsza sprawa, mówimy o tym samym, a nic się nie poprawia. Ja bym tylko chciał, by była zawsze ta sama linia sędziowania - przekazał były wielokrotny reprezentant Polski.

- Przegraliśmy sami po sytuacjach niewykorzystanych, ale było kilka momentów, w których był zawodnik gospodarzy w polu, a karnego nie było lub nasz zawodnik robi trzy kroki, dochodzi do pozycji i jest odgwizdywany, bo mamy faul na krokach. Dochodzi do dziwnych sytuacji. My musimy się bardziej skoncentrować, bo nie jest to pierwszy mecz w którym marnujemy tyle sytuacji - podsumował Jurecki.

Czytaj także:
Wybrzeże grało tylko do 50. minuty
Ważna wygrana Ostrovii

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!
Czy zgadzasz się z Bartoszem Jureckim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×