Kolejny sukces MMTS-u. "Wiedzieliśmy, że musimy wyszarpać punkty"

MMTS Kwidzyn wygrał w Mielcu z Handball Stalą 29:27. Zawodnicy z Pomorza nastawiali się na mocną walkę i rzeczywiście tak to wyglądało na boisku. - w każdym spotkaniu staramy się grać bardzo mądrze i ambitnie - zaznaczył Zbigniew Markuszewski.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Zbigniew Markuszewski Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Zbigniew Markuszewski
W spotkaniu Handball Stal Mielec z MMTS-em Kwidzyn, sytuacja zmieniała się bardzo dynamicznie. Ostatecznie triumf odnieśli szczypiorniści z Pomorza. - Na pewno był to bardzo fajny mecz dla kibiców, mecz walki. Było też dużo fauli i wykluczeń - zauważył Arkadiusz Ossowski, zawodnik MMTS-u.

- My dobrze graliśmy w obronie, ale męczyliśmy się w ataku, z czego wychodziły szybkie kontry mielczan. Nie udało nam się odskoczyć i graliśmy bramka za bramkę. Więcej szczęścia było po naszej stronie i to my się cieszymy - dodał Ossowski.

Kwidzynianie byli przygotowani na taki przebieg spotkania. - Wiedzieliśmy, że mecz będzie twardy i wyrównany, ponieważ Handball Stal Mielec jest na fali wznoszącej - są po pierwszym zwycięstwie i bardzo dobrym meczu z kielczanami, więc wiedzieliśmy, że musimy wyszarpać punkty - przyznał trener Zbigniew Markuszewski.

MMTS w tym sezonie prezentuje wysoką formę. - My w każdym spotkaniu staramy się grać bardzo mądrze i ambitnie, by każdy punkt zapisać na swoim koncie. W tej chwili mamy sporo punktów i chcemy wygrać do końca wszystkie mecze. To spotkanie było fajne, przeciwnik był groźny, a my jesteśmy szczęśliwi - podsumował doświadczony trener.

Czytaj także: 
Niechlubny rekord w PGNiG Superlidze 
Sabate o odmianie Orlenu Wisły

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!
Czy MMTS zakończy sezon w górnej ósemce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×