Osłabionemu Wybrzeżu zabrakło koncentracji. Piotrkowianin pokazał klasę
Torus Wybrzeże Gdańsk przegrało z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 26:32. Przedstawiciele obu zespołów zauważyli, że kluczowa do wygrania była koncentracja. To jej zabrakło gdańszczanom.
- Pomysły, które mieliśmy wyglądały całkiem dobrze, ale później, z różnych powodów nie graliśmy tak mądrze, jak miało to miejsce wcześniej. Kiedy pozwoliliśmy Piotrkowianinowi wrócić do tego spotkania i odzyskać wiarę we własne umiejętności, to zostaliśmy niestety brutalnie punktowani i dowieźli do końca przewagę - dodał trener.
Gdańszczanie chcieli odmienić losy spotkania, bezskutecznie. - Próbowaliśmy to niwelować, natomiast już wówczas Piotrkowianin był na tyle silny fizycznie i psychicznie, że nie pozwolił sobie zabrać tego zwycięstwa - przyznał Jurkiewicz.
Zawodnicy Piotrkowianina źle weszli w mecz, ale później byli dobrze funkcjonującą machiną. - Zadecydowało skupienie przez 60 minut i pełna koncentracja. Po nerwowym początku udało nam się wrócić na właściwe tory i systematycznie powiększaliśmy przewagę, nie daliśmy sobie wyrwać zwycięstwa. Zadecydowały mobilizacja i koncentracja. Cała druga połowa układała nam się bardzo dobrze i z tego ten wynik - podkreślił Piotr Jędraszczyk, zawodnik zespołu z Piotrkowa Trybunalskiego.
Czytaj także:
Odrodzenie Energi MKS-u
Kolejny talent z Kielc trafi na wypożyczenie