Jeden krok od ćwierćfinału. Łomża Vive zagra z Telekomem Veszprem
Do zakończenia fazy grupowej pozostały jedynie dwa mecze. W przedostatniej kolejce Ligi Mistrzów szczypiorniści Łomży Vive Kielce zmierzą się na Węgrzech z Telekomem Veszprem. Spotkanie rozpocznie się o 18:45.
- Pierwsze miejsce jest naszym celem, musimy wykorzystać nasze możliwości, bo to może być kluczowe późniejszych etapach. Lepiej jest nie grać 1/8 finału, dodatkowo możemy zyskać możliwość gry rewanżu w ćwierćfinale przed swoimi kibicami. Wszystko mamy w swoich rękach - twierdzi Alex Dujshebaev.
Zanim kielczanie zakończą fazę grupową w Hali Legionów pojedynkiem z Dinamo Bukareszt, czeka ich niezwykle trudny wyjazd na Węgry. Mistrzowie Polski nie wygrali w Veszprem Arenie od 2012 roku. Zresztą na sześć dotychczasowych wyjazdowych spotkań z tym zespołem to jedyne zwycięstwo mistrzów Polski.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem- Wygrana zapewni nam co najmniej drugie miejsce, zagramy jednak na bardzo trudnym terenie, gdzie punkty straciły takie zespoły jak Barcelona, Paryż i Flensburg - ostrzega jednak trener żółto-biało-niebieskich, Tałant Dujszebajew.
Węgierscy kibice słyną z entuzjazmu i doskonałego dopingu. - To jedna z najgorętszych hal w Europie, ale to fajne uczucie grać tam tak ważne spotkanie. Oni bardzo dużo zyskują dzięki wsparciu kibiców, za to my jedziemy jednak tam wygrać. Szanse oceniam pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Jesteśmy liderami grupy i wiemy jaki mamy cel - zapewnia rozgrywający mistrzów Polski.
Kielczanie będą mogli liczyć także na wsparcie swoich fanów - do Veszprem wybrała się grupa 150 osób wspierających żółto-biało-niebieskich. - To szczęście, że mamy takich kibiców, ponieważ bez nich gra się bardzo trudno. Mieliśmy ich stu w Barcelonie, ale dla nas byli jak trzystu Spartan. Teraz pewnie będzie ich więcej. Dla nas to wielkie wydarzenie, hala będzie pełna, to będzie wielkie święto piłki ręcznej - podkreśla szkoleniowiec.
Liga Mistrzów, 13. kolejka:
Telekom Veszprem - Łomża Vive Kielce / 3.03.2022, godz, 18:45
Czytaj też:
Teraz misja Berlin. Orlen Wisła wykonała zadanie
EHF bez litości. Kluby i reprezentacje zawieszone