Pięć bramek straty? Inni odrabiali dużo więcej

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Spektakularny wynik

O tym, że żadna przewaga nie jest zbyt wysoka, by nie można jej było odrobić najboleśniej przekonali się szczypiorniści ABANCA Ademar León. Hiszpanie po pierwszym ćwierćfinale mieli zaliczkę jedenastu trafień, a mimo tego nie awansowali do Final Four.

Lwy z Półwyspu Iberyjskiego w pierwszym meczu zwyciężyły z Fuechse Berlin 23:34. Nikt nie spodziewał się tego, co zdarzyło się tydzień później w stolicy Niemiec. Lisy rozniosły rywali - dały im rzucić jedynie osiemnaście bramek, a sami pokonali golkiperów przeciwników dwadzieścia dziewięc razy. Widowiskowy awans do najlepszej czwórki. 

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Czy Vive Tauron Kielce awansuje do ćwierćfinału?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Grzymisław Zgłoś komentarz
    Jeśli byłoby tak, jak w wyniku pomyłki napisała redaktor, to Fuechse Berlin nie odrobiłoby wtedy tych 11-tu bramek różnicy. Po przegranej na wyjeździe 23-34, u siebie drużyna Dagura
    Czytaj całość
    Sigurdssona zwyciężyła 29-18, a nie 28-19 jak jest napisane(wtedy nadal przegrywaliby różnicą dwóch bramek w dwumeczu, a w rzeczywistości wygrali dzięki bramkom na wyjeździe). W czasach kiedy nie było Final4 wielkie powroty także zdarzały się i to nawet w finałowych dwumeczach. Np. w 2003 roku, gdy 19-letni wówczas Nikola Karabatić sam nie zdołał wygrać pierwszego meczu z Portland San Antonio(19-27), ale w rewanżu, przy większym wsparciu bramkowym kolegów Montpellier zmiażdżyło faworytów aż 31-19. W 2009 natomiast BM Ciudad Real przegrało na wyjeździe z Kiel 5-oma bramkami, a po słabym okresie w rewanżu ta łączna przewaga mistrza Niemiec wzrosła do 9-ciu. Jednak zabójcza końcówka pozwoliła Hiszpanom obronić tytuł po zwycięstwie z przewagą 6 goli.
    • Zaporoże Zgłoś komentarz
      VIVE WYGRA CZTEREMA BRAMKAMI