Chłopaki do wzięcia. Solidni ligowcy bez klubu

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Sebastian Zapora 

Chyba najbliżej znalezienia nowego klubu jest Sebastian Zapora. Byłego bramkarza Pogoni Szczecin sprawdza Górnik Zabrze, potrzebujący trzeciego golkipera (rehabilitację kolana przechodzi Martin Galia). Na razie sprawa jest w zawieszeniu, zawodnik przechodził testy, ale możliwe też, że prezes Kmiecik zdecyduje się na miejscowego juniora. Tak czy siak, Zapora to uznane nazwisko w Superlidze. Były reprezentant w kategoriach juniorskich spędził udane sezony w Głogowie i Puławach, zdobywał brązowe medale w Superlidze. Ponad rok temu rozstał się z Azotami, gdzie przegrywał rywalizację z Walentynem Koszowym i Wadimem Bogdanowem.

Niezłą markę wyrobił sobie też Siergiej Diemientjew, ale po nieudanym pobycie w Gwardii Opole nie będzie mu łatwo znaleźć klub w Superlidze. A przecież po przyjeździe do Polski brylował w Stali Mielec, należał do jej głównych snajperów. Minusem Rosjanina jest niestety chimeryczność.

ZOBACZ WIDEO Michał Krupiński o udanej wyprawie Andrzeja Bargiela: Inspiracja dla milionów Polaków
Czy Patryk Kuchczyński powinien dostać ofertę z klubu Superligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • chejter Zgłoś komentarz
    Piłkarze ręczni drugoligowych Orląt Zwoleń rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Prawdziwym hitem transferowym na tym szczeblu rozgrywkowym, jest pozyskanie Patryka Kuchczyńskiego,
    Czytaj całość
    byłego reprezentanta Polski, który ma na swoim koncie występy w Azotach Puławy i Vive Kielce.... i po temacie Patryka Kuchczyńskiego...
    • krzys pawlak Zgłoś komentarz
      Kuchczynski to już rok temu miał opuścić Azoty ale przyszedł Waszkiewicz(dla kumatych wiedzą o co chodzi),dlatego został.Duzo osób z Puław nie mogło się doczekać kiedy opuści
      Czytaj całość
      Puławy.
      • hbll Zgłoś komentarz
        Wreszcie coś interesującego w dziale "piłka ręczna" od bardzo dawna. Co do samego zestawienia - głównie skrzydłowi, co pokazuje pewną prawidłowość. Brakuje w Polsce wartościowych
        Czytaj całość
        rozgrywających, czasem obrotowych, ale skrzydłowych już nie. Mimo, że Chodara, Kuchczyński, Świtała czy przede wszystkim Kostrzewa byliby wzmocnieniem większości klubów superligi, to nikt nie chce im płacić, bo lepiej te pieniądze przekierować na deficytowych rozgrywających. Myślę sobie, że gdyby Gliński kilka lat temu nie został przemianowany na środkowego rozgrywającego, to pewnie dziś też byłby w tym zestawieniu. Inna sprawa to bramkarze - Koszowy, Bogdanov, Ivic, Cupara, Borbely, Galia - jeszcze pewnie paru innych - mamy w Polsce sporo bardzo dobrych najemników z zagranicy i polski bramkarz musi prezentować naprawdę wysoki poziom, żeby grać w superlidze.
        • emeryt45 Zgłoś komentarz
          a może zatrudnić w muzeum sportu