Ogromne zamieszanie wokół transpłciowej zawodniczki. Rywalki składają protest
Jesteśmy świadkami kolejnego zamieszania związanego z transpłciową zawodniczką. Tym razem ogromne zamieszanie wzbudziła Lia Thomas, która po korekcie płci zaczęła dominować wszystkie rywalki. Złożono w tej sprawie protest.
Teraz natomiast coraz głośniej mówi się o sprawie Lii Thomas. Zawodniczka jeszcze niedawno trenowała w męskiej drużynie University of Pennsylvania. Przez trzy lata tamtejszej rywalizacji nie osiągała większych sukcesów i plasowała się na 462. miejscu wśród mężczyzn w rankingu NCAA.
Natomiast krótko po korekcie płci Lia Thomas zaczęła dominować w rywalizacji kobiet. Pobiła dwa rekordy uniwersyteckie oraz uzyskała najlepsze czasy w kraju. To dało jej awans na 1. miejsce wśród kobiet. To spowodowało, że rywale z University of Pennsylvania zaczęli nagłaśniać tę sprawę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalkiewicz nie do poznania! Internauci zachwyceni"W pełni popieramy Lię Thomas w jej decyzji o potwierdzeniu jej tożsamości płciowej i przekształceniu się z mężczyzny w kobietę. Lia ma pełne prawo do przeżywania swojego życia jak chce. Zdajemy jednak sobie sprawę z tego, że jeśli chodzi o współzawodnictwo sportowe, biologia jest kwestią odrębną od czyjejś tożsamości płciowej" - można przeczytać w anonimowym liście, który zostać wysłany do władz NCAA, jak i amerykańskich mediów.
"Obecnie Lia ma biologiczną przewagę nad konkurencją. Świadczy o tym progres w jej rankingach. Jeżeli będzie rywalizować z kobietami na normalnych zasadach to może pobić wszelkie kobiece rekordy, czego nigdy nie osiągnęłaby wśród mężczyzn" - argumentowano.
Głos zabrała uczelnia
Komentarz w tej sprawie udzieliła uczelnia, którą reprezentuje Lia Thomas. Stanowisko University of Pennsylvania jest jasne. Wyrażono w nim pełne poparcie dla transpłciowej zawodniczki i odcięto się od protestu anonimowych zawodników.
Obecnie nie wiadomo czy zawodniczka zostanie dopuszczona do startów w zawodach NCAA w kategorii kobiet, bowiem niedawno zmieniono ogólne przepisy kwalifikalności osób transpłciowych. Teraz poszczególne dyscypliny z NCAA będą musiały określać wewnętrzne zasady rywalizacji osób transpłciowych. Wśród ekspertów głosy w tej sprawie są mocno podzielone.
Zobacz także: Zakończyła karierę w wieku 16 lat
Zobacz także: Koniec głośnego sporu pływaków