Rafał Sonik będzie operowany w Polsce. "Wcześniej czy później wrócę na quada"

W najbliższych dniach Rafał Sonik wróci do Polski, by poddać się operacji. Polak na 5. etapie Rajdu Dakar doznał złamania dwóch kości podudzia.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Rafał Sonik podczas Rajdu Dakar 2018 Materiały prasowe / Rafał Sonik podczas Rajdu Dakar 2018

- Ból był ogromny. Wywoływał go każdy ruch. Nie byłem w stanie nawet przesunąć stopy, nie mówiąc już o tym, żeby wstać i przenieść na nią ciężar. Jadąc dojazdówką musiałem zmieniać biegi ręką, więc domyślałem się, że niestety nie jest to tylko mocniejsze stłuczenie - przyznał Rafał Sonik.

Lewe kolano krakowianina, to samo, które ucierpiało podczas wypadku na Rajdzie Sardynii, tym razem okazało się złamane. Lekarze w rajdowym ambulatorium stwierdzili uszkodzenie dwóch kości podudzia - piszczelowej i strzałkowej. Tego samego wieczoru, samolot zabrał sześciokrotnego zdobywcę Pucharu Świata do Limy, gdzie diagnoza została potwierdzona. - Organizatorzy Rajdu Dakar zawsze pomagają wrócić do domu uczestnikom, którzy nie ukończyli zmagań z powodu kontuzji. Jestem już w kontakcie z lekarzami w kraju i za kilka dni wrócę by poddać się operacji. Dopiero wtedy dowiemy się, jak długo potrwa rehabilitacja, ale ze wstępnej oceny wynika, że wcześniej czy później wrócę na quada - zakończył z uśmiechem. Tymczasem, pod nieobecność swojego lidera, Sonik Team ruszył w dalszą drogę. Kamil Wiśniewski na trasie z Arequipy do La Paz uzyskał 15. czas, tracąc do zwycięzcy Jeremiasa Gonzaleza Ferioli 14 minut. W klasyfikacji generalnej jest 21. Liderem pozostaje Ignacio Casale. Piątek to w tegorocznym Rajdzie Dakar dzień przerwy. Odpoczynek dla zawodników i wytężony dzień pracy mechaników, którzy muszą przygotować pojazdy na etap maratoński i drugą część rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO Profesor Kulig! Show reprezentanta Polski w Stambule!
Czy Kamil Wiśniewski ukończy Rajd Dakar?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×