Rio 2016: Fantela i Marenić nadal prowadzą, trzy załogi pewne medali w klasie 470

Mistrzowie świata, Chorwaci Sime Fantela i Igor Marenić, umocnili się na prowadzeniu w żeglarskiej klasie 470 mężczyzn na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Oni oraz Grecy i Australijczycy nie spadną już z podium, pomimo wyścigu medalowego.

Maciej Frąckiewicz
Maciej Frąckiewicz
AFP / William West

We wtorek, który miał być dniem wolnym, odbyły się ostatnie trzy wyścigi dla całej floty klasy 470 mężczyzn. Początkowo miały one zostać przeprowadzone w poniedziałek, ale pogoda uniemożliwiła ściganie tego dnia i zostały one przełożone właśnie na wtorek. W środę odbędzie się tylko wyścig medalowy, który jest punktowany podwójnie i w którym wystartuje dziesięć najlepszych załóg klasyfikacji generalnej.

Na pierwszej pozycji w klasyfikacji generalnej utrzymali się mistrzowie świata oraz mistrzowie Europy, Chorwaci Sime Fantela i Igor Marenić, którzy po miejscach ósmym, szóstym oraz trzecim nadal mają przewagę jedenastu punktów nad drugą załogą całych regat.

Z trzeciej na drugą pozycję awansowali Panagiotis Mantis i Pavlos Kagialis z Grecji, po tym jak trzykrotnie mijali linię mety jako drudzy. Dwa punkty za nimi znajdują się Australijczycy Mathew Belcher i William Ryan, po miejscach siódmym, pierwszym i ponownie siódmym.

Trzy pierwsze załogi jeszcze przed wyścigiem medalowym są już pewne, że nie spadną z podium, ponieważ zajmujący czwarte miejsce Amerykanie Stuart McNay i David Hughes tracą do trzeciej pozycji aż dwadzieścia siedem punktów, a w ostatnim starcie można odrobić jedynie osiemnaście.

Pierwsza dziesiątka klasyfikacji generalnej w klasie 470 mężczyzn:

Miejsce Zawodnicy Kraj Punkty
1. Sime Fantela i Igor Marenić Chorwacja 27
2. Panagiotis Mantis i Pavlos Kagialis Grecja 38
3. Mathew Belcher i William Ryan Australia 40
4. Stuart McNay i David Hughes Stany Zjednoczone 67
5. Anton Dahlberg i Fredrik Bergstrom Szwecja 69
6. Luke Patience i Chris Grube Wielka Brytania 69
7. Matthias Schmid i Florian Reichstaedter Austria 73
8. Sofian Bouvet i Jeremie Mion Francja 79
9. Yannick Brauchli i Romuald Hausser Szwajcaria 92
10. Ferdinand Gerz i Oliver Szymanski Niemcy 94

Maciej Frąckiewicz

ZOBACZ WIDEO Piotr Myszka: Nie mam sobie nic do zarzucenia (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×