ME 2015: Nie było mocnych na Les Blues. Złote medale dla Francuzów!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  /
PAP / /
zdjęcie autora artykułu

W finałowym starciu mistrzostw Europy reprezentacja Francji pokonała Słoweńców 3:0 i pierwszy raz w historii zdobyła złoty medal tej imprezy.

W tym artykule dowiesz się o:

Obydwie drużyny stanęły przed historyczną szansą premierowego zwycięstwa w mistrzostwach Europy. W swojej historii ani Słoweńcy ani Francuzi nie mieli jeszcze takiego tytułu na koncie. W tym sezonie Trójkolorowi zwyciężyli w Lidze Światowej, natomiast podopieczni Andrei Gianiego wywalczyli złote medale Ligi Europejskiej.

Przed rozpoczęciem tegorocznej edycji czempionatu Starego Kontynentu mało kto spodziewał się, że te dwie ekipy mogą zmierzyć się w walce o mistrzostwo. Mimo wszystko faworytem starcia była reprezentacja Francji, która doskonale rozpoczęła finałowe spotkanie. Ekipa prowadzona przez Laurenta Tillie swoją przewagę wypracowała dobrą dyspozycją w polu serwisowym.

Dodatkowo w ataku szalał Earvin Ngapeth, pobudzając swoich kolegów do walki. Słoweńcy starali się nadrabiać, jednak byli bezsilni wobec dobrej gry swoich rywali. Odrzuceni od siatki zawodnicy nie byli w stanie skutecznie kończyć akcji na siatce, co natychmiast przełożyło się na wynik. Ostatecznie Francuzi zwyciężyli w pierwszym secie 25:19.

Reprezentacja Słowenii wyciągnęła jednak wnioski z porażki w premierowej partii. Od początku drugiej odsłony narzuciła swoje tempo gry, które pozwoliło na wypracowanie sobie kilku punktów przewagi. Francuski zespół zdołał zbliżyć się do rywali dopiero w środkowej części seta, kiedy to perfekcyjnie rozegrane kontrataki doprowadziły do wyrównania po 17.

W końcówce ponownie sprytniejsi na siatce byli siatkarze prowadzeni przez Andreę Gianiego. Dobre rozegrania Dejana Vincicia zdecydowanie pomogły w Słoweńcom w ominięciu dobrze ustawionego francuskiego bloku. Pomimo kilku piłek setowych przeciwników, to Trójkolorowi zdołali przechylić szalę na swoją korzyść, wygrywając 29:27.

Francuzi poszli za ciosem także na początku kolejnej z odsłon. Podopieczni Laurenta Tillie już w pierwszych akcjach odskoczyli od rywali na cztery "oczka". Reprezentacja Słowenii nie miała jednak zamiaru składać broni, dlatego dzielnie walczyła o każdą piłkę i skrupulatnie zmniejszała stratę do Trójkolorowych.

Dopiero skuteczny atak Tine Urnauta sprawił, że na tablicy wyników pojawił się remisowy rezultat. Słoweńska drużyna znalazła sposób na przeciwników, posyłając mocne serwisy na Earvina Ngapetha, który z przyjęciem radził sobie w kratkę. W ataku nadrabiał jednak Antonin Rouzier, dzięki czemu na boisku trwała wyrównana walka. Ostatecznie spotkanie nietypowym zagraniem zakończył Ngapeth i zapewnił reprezentacji Francji pierwsze w historii mistrzostwo Europy.

Francja - Słowenia 3:0 (25:19, 29:27, 29:27)

Francja: Toniutti (2), Tillie (7), Le Goff (5), Rouzier (21), Ngapeth (15), Le Roux (8), Grebennikov (libero) oraz Pujol.

Słowenia: Vincić (5), Cebulj (6), Pajenk (6), Gasparini (14), Urnaut (14), Kozamernik (5), Kovacić (libero) oraz Sket (2), Klobucar, Pokersnik.

#dziejesiewsporcie: mecz Syrii z Afganistanem nudny? Nic bardziej mylnego

Źródło artykułu:
Komentarze (35)
avatar
jaet
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Słowa Antigi w studio Polsatu optymizmem nie napawają. Upier... się na tego Konarskiego jak sroka na błyskotki i bredzi swoje. Podwójna zmiana mu się sprawdzała... ciekawe gdzie i kiedy? Na sło Czytaj całość
avatar
kristobal
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Vital Heynen zdobył medal MŚ z Niemcami ale może zostawić im większy syf na koniec. O kwalifikację olimpijską będzie im bardzo trudno. W Lidze Światowej nie są w elicie w ogóle po tej rezygnacj Czytaj całość
avatar
marulek
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Berlina trzeba zabrać już ostateczną ekipę, bo miejsca na błędy nie ma, a do IO zostanie przecież tylko pół roku....więc musi być krótka piłka, albo "weterani" wracają albo definitywnie końc Czytaj całość
abrakadabra
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
komentarz dodaje tu, bo na polsatsport nie mogę. mam nadzieję, że pan Mielewski jako dociekliwy reporter czyta komentarze na innych forach i może dotrze do niego wreszcie, że "tykanie" ludzi pi Czytaj całość
avatar
kristobal
18.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ranking FIVB, który będzie podstawą do ustalania grup w turnieju olimpijskim. Pierwsza "15" (nie wiem co z Amerykanami, którzy nie wzięli w ogóle udziału w mistrzostwach strefy NORCECA - zatem Czytaj całość