Siatkarze narażeni na duże kłopoty. W przyszłości mogą mieć problemy ze zdrowiem

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart
Czy ostatnie słowo ma zawodnik? - Zawsze zawodnik, czyli pacjent. Oczywiście są jakieś wykluczenia, jeśli choroby poważnie zagrażają zdrowiu i życiu. Zawsze można wycofać zawodnikowi zdolność do wykonywania sportu. Wtedy sportowiec teoretycznie nie może startować w zawodach. Na szczęście nie musiałem podejmować takich decyzji. Część zawodników w ogóle nie korzysta ze stabilizatorów. Dlaczego? - Stabilizatory są potrzebne po to, aby stabilizować. Jeśli takiej potrzeby nie ma i staw skokowy jest zdrowy, to nie ma sensu go stabilizować. Ze stabilizatorami są związane inne problemy, bo przewlekłe ich stosowanie może mieć wpływ na inne stawy, na przykład kolanowy i biodrowy. To nie jest tak, że możemy bezkarnie używać tych stabilizatorów. Oczywiście, jeśli jest konieczność i staw skokowy nie jest stabilny, to zawodnik musi go stosować, bo nie ma wyjścia. Nie jest jednak tak, że stabilizator można założyć na zdrową nogę, bo siatkarz się boi, że staw skokowy mu się skręci. Przez to można mieć problemy z inną częścią narządu ruchu. Czy jako lekarz zaleca pan zawodnikom grę w stabilizatorach? - To są indywidualne sprawy, nie można tego generalizować. Decyzję w tym temacie trzeba podjąć razem z zawodnikiem. Często są również sprawy psychiczne, których nie można lekceważyć. Ktoś może czuć się pewniej i lepiej. Jeśli jest świadomy tego, że stabilizator może spowodować to, że będzie miał jakieś niewielkie problemy z innym stawem, to godzi się na to. Ważniejsze dla niego jest to, żeby czuć się bardziej pewnie i nie myśleć o tym w czasie gry. Jak ocenia pan świadomość medyczną polskich siatkarzy? - We wszelkich aspektach oceniam ją bardzo wysoko. Mam okazję pracować ze sportowcami z różnych dyscyplin. Jeśli chodzi o siatkarzy, to ich świadomość wiedzy jest na jednym z najwyższych poziomów.

Czy siatkarze, którzy dzisiaj są narażeni na ogromne natężenie gier to ludzie, którzy w przyszłości mogą mieć problemy ze zdrowiem? Terminarz jest przepełniony do granic możliwości.

- Oczywiście, że tak. W każdej dyscyplinie sportu tak jest.

Ale w siatkówce szczególnie?

- Myślę, że tak, ale z różnych przyczyn. Mamy do czynienia z mężczyznami i kobietami o takich warunkach, które powodują, że zagrożenia dla nich są większe. Są oni wysocy i cieńsi, a także mają większą wagę. Przy tej aktywności, którą mają, te narażenia są większe. Wynika to z faktu przeciążeń siłowych. Kariera sportowca jest trudna i często kończy się z powodów zdrowotnych. Dlatego tak rzadko widzimy tych sportowców powyżej czterdziestego roku życia. Są oni wyjątkami, między innymi właśnie z powodów zdrowotnych. Trudno jest im utrzymać reżim treningowy ich zawodu. Ich zdrowie z racji długiego czasu treningów i przeciążeń jest coraz gorsze. Nie powiedziałbym jednak, że następuje w tym aspekcie jakiś przełom. Wynika to choćby z tej świadomości, o której rozmawialiśmy. Jest ona coraz wyższa. Sprawy diety czy żywienia, od czasów kiedy zacząłem pracować z reprezentacją, są na wyższym poziomie. Jeśli nadal będzie to szło w tym kierunku, to jest szansa, że zawodnicy w siatkówce będą mogli grać dłużej niż w dawnych czasach. Trzeba jednak być świadomym tego, że tych problemów zdrowotnych nigdy nie wyeliminuje się w stu procentach.

Najgorszy przypadek kontuzji siatkarskiej, jaki widział pan na oczy?

- Dla mnie najgorszą kontuzją było zerwanie ścięgna Achillesa u Sebastiana Świderskiego podczas meczu Polska - Bułgaria w Bełchatowie (2009 rok - przyp.red.). Byłem przy tej kontuzji i to był chyba najgorszy uraz, jaki widziałem.

Zostaje pan jako lekarz przy reprezentacji Polski?

- Były już prowadzone rozmowy na ten temat. Nie podpisałem jeszcze kontraktu, ale raczej nadal będę pracował z kadrą. Nie widziałem się jeszcze z nowym selekcjonerem, więc nie mam jeszcze stuprocentowej pewności. Zarówno ja, jak i profesor Domżalski, wyraziliśmy chęć dalszej współpracy z siatkówką.

Rozmawiał Mateusz Lampart

Czy obciążenia meczowe dla najlepszych siatkarzy i siatkarek są zbyt duże?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×