Kot, Kubacki i Stoch - którzy z Polaków błysną zimą w Pucharze Świata?

Odkąd trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich został Austriak Stefan Horngacher, wśród kibiców zaczęły rozbudzać się nadzieje na nowe sukcesy polskich skoczków. Jest kilku zawodników, którzy zimą mogą rywalizować ze światową czołówką.

Michał Bugno
Michał Bugno
PAP/EPA / HENDRIK SCHMIDT

Zwycięstwo Macieja Kota w cyklu Letniej Grand Prix, trzecie miejsce, zajęte przez Kamila Stocha dają nadzieje na to, że zimą polscy skoczkowie znów będą osiągali sukcesy i ponownie jak równi z równymi rywalizowali ze światową czołówką - Słoweńcem Peterem Prevcem, Niemcem Severinem Freundem czy Norwegami i Austriakami.

Maciej Kot dokonał latem rzeczy niebywałej i na sześć konkursów, w których wystartował, wygrał pięć, a raz zajął drugie miejsce. Kamil Stoch trzykrotnie zajmował drugie miejsca, a dwukrotnie znajdował się w czołowej dziesiątce.

Pierwszy z wymienionych nie boi się przyznać, że marzy mu się powtórzenie tych wyników w cyklu Pucharu Świata, co mogłoby mu dać pierwszą w karierze Kryształową Kulę.

- Są takie myśli i marzenia w głowie, bo za marzenia nikt nikogo nie zabija. Jestem człowiekiem, który ma takie podejście, że najpierw trzeba sobie coś wymarzyć, później zaplanować i zrealizować. Nie myślę jednak konkretnie o wynikach, bo to mogłoby mnie zgubić. Chcę dalej ciężko pracować jak do tej pory, a wtedy wszystko może się zdarzyć - mówi Maciej Kot w rozmowie z serwisem skokipolska.pl.

Kot uważa, że zwycięstwo w cyklu LGP to efekt współpracy z nowym trenerem reprezentacji Polski Stefanem Horngacherem, a także długich rozmów z psychologiem.

- Sporo się zmieniło jeśli chodzi o podejście do treningów i zawodów. Warto pamiętać, że od zeszłego roku zacząłem pracę z psychologiem i ten pierwszy okres był ciężki, ale to dużo daje. Zmiana trenera chyba dała najwięcej. Przede wszystkim jest to, co zawsze lubiłem czyli jasna, prosta wizja skoku, właściwie za każdym razem robię to samo. Wtedy można wypracować powtarzalność, czy treningi czy zawody, robi się to samo i to działa. Kiedy coś jest proste i działa - przynosi dobre wyniki - uważa Kot, który wierzy, że świetnie wyniki z lata przełożą się na sezon zimowy.

- Myślę, że najlepszą rzeczą, którą mogę zrobić przed zimą jest wykonywanie tej samej pracy co teraz i nie zmienianie niczego. Jeśli chce się coś zmienić tylko dlatego, że przyszła zima, pojawia się problem - przekonuje w rozmowie z serwisem skokipolska.pl.

Kamil Stoch, który na igrzyskach olimpijskich w Soczi, zdobył dwa złote medale, przyznaje, że obecnie Kot jest poza jego zasięgiem. Jest jednak zadowolony z pracy, którą wykonał minionego lata. Widać, że zdołał wyjść z kryzysu formy, który miał w poprzednim sezonie.

- W tym momencie Maciek Kot jest nawet poza moim zasięgiem i zasłużenie wygrał mistrzostwa Polski. Jestem jednak zadowolony z pracy, którą wykonałem i którą kontynuowałem podczas całego cyklu letniego - mówi Kamil Stoch w rozmowie z serwisem skokipolska.pl.

Który z Polaków osiągnie najlepsze wyniki w nowym sezonie PŚ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×