To nie jest miła klasyfikacja dla polskich skoczków. Tylko Stoch dotrzymuje kroku rywalom
Z polskich skoczków tylko Kamil Stoch nieźle zarobił w Niżnym Tagile. Pozostali nie uzbierali nawet połowy kwoty trzykrotnego mistrza olimpijskiego.
Zdecydowanie mniej niż Stoch zarobili w Rosji Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz Andrzej Stękała. Cała trójka otrzymała od FIS 16 tys. złotych. To nawet nie połowa kwoty Kamila Stocha. Finanse nie mogły być jednak lepsze, biorąc pod uwagę bardzo niestabilną formę Kubackiego i Żyła oraz słabą dyspozycję Stękały.
W sobotę Kubacki był 13., by dzień później nie awansować do drugiej serii. Żyła przeżył na skoczni Aist odwrotny scenariusz. W pierwszym konkursie zakończył rywalizację na 33. lokacie, a w niedzielę był 16. Z kolei Stękała zaczął od miejsca w piątej dziesiątce, by w drugim konkursie być 30.
ZOBACZ WIDEO: TVN przejął skoki. Tajner: Nie będę w studiuI tak Kubacki zarobił prawie 9 tys. złotych w Rosji, a Żyła niespełna 7 tys. złotych.
Po weekendzie w Niżnym Tagile liderem klasyfikacji finansowej jest Karl Geiger. Niemiec prowadzi w Pucharze Świata i również pod względem finansowym nie ma sobie równych. W Rosji zarobił 80 tys. złotych.
Czytaj także:
Dawid Góra: Alarm w polskich skokach
Polacy, co się dzieje?! Od tylu lat nie było tak źle
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zarobki (zł) |
---|---|---|---|
1. | Karl Geiger | Niemcy | 80 640 |
2. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 71 680 |
3. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 45 696 |
4. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 35 840 |
5. | Cene Prevc | Słowenia | 34 496 |
6. | Kamil Stoch | Polska | 33 600 |
22. | Dawid Kubacki | Polska | 8 960 |
23. | Piotr Żyła | Polska | 6 720 |
39. | Andrzej Stękała | Polska | 448 |