Wimbledon. "To tak bardzo boli". Tenisista zdradził, jak pocieszał go Novak Djoković
Denis Shapovalov nie ukrywał smutku po porażce z Novakiem Djoković w półfinale Wimbledonu 2021. - To tak bardzo boli, bo czułem, że moja gra jest odpowiednia i że mogę awansować do finału. W niektórych fragmentach meczu przewyższałem Novaka - mówił.
Podczas konferencji prasowej Shapovalov był przybity. - To tak bardzo boli, bo czułem, że moja gra jest odpowiednia i że mogę awansować do finału. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiego uczucia, więc dlatego jest to takie bolesne - mówił.
- Czułem się, jakbym w niektórych fragmentach meczu przewyższał Novaka. A, jeśli przewyższasz Novaka, możesz pokonać każdego - ocenił debiutant na poziomie wielkoszlemowego półfinału.
ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - DaniaKanadyjczyk, który opuszczał kort ze łzami w oczach, wyjawił, że po meczu w szatni Djoković do niego poszedł i przekazał kilka ciepłych słów. - Powiedział mi, że wie, jakie to dla mnie jest trudne. Mówił też, że wszystko przede mną - zdradził.
- To dla mnie coś wielkiego. Nie musiał tego robić. Ale pokazał, jakim jest człowiekiem. To po prostu bardzo miłe. Mam do niego ogromny szacunek. Na pewno jest jednym z najlepszych tenisistów wszech czasów. Wspaniale było usłyszeć od niego takie słowa - podkreślił Shapovalov.
Mimo piątkowej porażki, 22-latek udowodnił, że dysponuje potencjałem, aby w niedalekiej przyszłości rywalizować o najważniejsze tytuły.
- Dobrze, że tego zasmakowałem, bo to powoduje, że w następnych turniejach wielkoszlemowych chcę o wiele więcej. Teraz dokładnie wiem, na co mnie stać i gdzie może być moja gra. Dowiedziałem się też, co muszę poprawić, aby następnym razem pokonać Novaka lub pójść o krok do przodu - stwierdził.
Hubert Hurkacz zatrzymany w półfinale Wimbledonu. Wojciech Fibak: Włoch go zbombardował