Żużel. Niezagrożony Bartosz Zmarzlik mknie po mistrzostwo. Czy ktoś jest w stanie go dogonić?
Bez względu na to, jak zakończy się sobotnie Grand Prix Łotwy, Bartosz Zmarzlik i tak wyjedzie z Rygi jako lider klasyfikacji generalnej mistrzostw. To pokazuje, jaką mocą dysponuje obrońca tytułu. Na dodatek z powodu kontuzji wypadł mu jeden rywal.
W najbliższym turnieju Szwed może więc co najwyżej zrównać się z Polakiem dorobkiem, ale ten z kolei wygrał w tym roku połowę turniejów, w czym góruje nad swoim najgroźniejszym w tym momencie rywalem. A co ważne dla obrońcy tytułu, drugi z najgroźniejszych, tracący do Lindgrena trzy punkty, wypadł ze stawki z powodu kontuzji. Mowa o Jacku Holderze.
Jeśli natomiast spojrzeć na tabelę dalej, strata Daniela Bewleya, Martina Vaculika i Jasona Doyle'a wynosi ponad 30 "oczek", co przy tak wysokiej skuteczności Zmarzlika jawi się jako tą z kategorii nie do odrobienia. Zresztą, wydaje się na ten moment, że tylko wypadki losowe mogą pozbawić Polaka czwartego złotego krążka w karierze. Mówimy o zawodniku, który nie ma wahań formy, który od 39 rund GP nie wypadł poza szóste miejsce, o 42 półfinałach z rzędu już nawet nie wspominając. Nikt inny takimi wynikami pochwalić się nie może.
Znacznie większy ból głowy mają za to dwaj pozostali reprezentanci naszego kraju. Podium Patryka Dudka w zawodach w Malilli i ewidentna zwyżka jego dyspozycji to dobry prognostyk przed decydującą częścią sezonu. Srebrny medalista sprzed sześciu lat w sobotnie późne popołudnie na Łotwie może ponownie przesunąć się w klasyfikacji i znów zmniejszyć stratę do pierwszej szóstki, choć trzeba przyznać, że położenie Dudka wciąż nie jest korzystne.
Jeszcze gorzej wygląda to Macieja Janowskiego, a przecież to trzeci zawodnik na świecie w 2022 roku. Sobotni solenizant i teraz już 32-latek został bohaterem finału Drużynowego Pucharu Świata we Wrocławiu, lecz w cyklu GP nie jest sobą i nie ma już tak naprawdę marginesu błędu. Realnie patrząc, utrzymanie się w stawce na przyszłoroczną edycję, może stać się możliwe co najwyżej w przypadku otrzymania stałej "dzikiej karty" od promotorów. I jednym z warunków jest zanotowanie wyraźnego progresu w ostatnich imprezach.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Lebiediew nie zajmuje się wyłącznie żużlem. Jego prywatny biznes mierzy się jednak obecnie z kryzysemKalendarz IMŚ 2023 został tak skonstruowany, że 9 na 10 lokalizacji jest zawodnikom doskonale znanych. Ta jedyna niewiadoma to Ryga, czyli miejsce akcji właśnie w najbliższą sobotę. Stolicy Łotwy nie udało się ostatecznie zorganizować imprezy dziewięć lat temu (przeniesiono ją w popłochu do Daugavpils). Tym razem ma być zupełnie inaczej. Niepodważalny fakt, że Bikernieku nie jest znane najlepszym na świecie, dodaje kolorytu zbliżającym się zmaganiom, przed którymi trudno o jakąkolwiek buchalterię.
Spragnieni speedwaya na światowym poziomie gospodarze mocno liczą na Andrzeja Lebiediewa, którego kojarzy się wprawdzie z ośrodkiem w Daugavpils, ale dobrze zna on tor w Rydze. Prezentował też w ostatnich dniach wysoką dyspozycję i zdążył błysnąć - mimo braku awansu do półfinału - w GP Szwecji, gdzie zastępował Kima Nilssona. Teraz pojedzie za Holdera, wszak jest pierwszym nominalnym rezerwowym cyklu. Z "dziką kartą" wystąpi w takim układzie Francis Gusts, urodzony w stolicy Łotwy, uznawany za największy talent w kraju.
Uczestnicy GP Łotwy w Rydze:
Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
Leon Madsen (Dania) #30
Maciej Janowski (Polska) #71
Fredrik Lindgren (Szwecja) #66
Robert Lambert (Wielka Brytania) #505
Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99
Patryk Dudek (Polska) #692
Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108
Martin Vaculik (Słowacja) #54
Jason Doyle (Australia) #69
Mikkel Michelsen (Dania) #155
Max Fricke (Australia) #46
Anders Thomsen (Dania) #105
Kim Nilsson (Szwecja) #233
Andrzej Lebiediew (Łotwa) #29
Francis Gusts (Łotwa) #16
Ricards Ansviesulis (Łotwa) #17
Ernest Matjuszonok (Łotwa) #18
Początek turnieju: godz. 16:00 czasu polskiego
Sędzia: Craig Ackroyd (Wielka Brytania)
Relacja tekstowa LIVE na WP SportoweFakty -->
Prognoza pogody na sobotę (za: yr.no):
Temperatura: 23°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 11 km/h
Speedway Grand Prix
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1. | Bartosz Zmarzlik #95 | Polska | 158 |
2. | Fredrik Lindgren #66 | Szwecja | 150 |
3. | Martin Vaculik #54 | Słowacja | 125 |
4. | Jack Holder #25 | Australia | 123 |
5. | Leon Madsen #30 | Dania | 111 |
6. | Robert Lambert #505 | Wielka Brytania | 108 |
----- | |||
7. | Daniel Bewley #99 | Wielka Brytania | 104 |
8. | Jason Doyle #69 | Australia | 96 |
9. | Max Fricke #46 | Australia | 83 |
10. | Patryk Dudek #692 | Polska | 76 |
11. | Tai Woffinden #108 | Wielka Brytania | 64 |
12. | Mikkel Michelsen #155 | Dania | 56 |
13. | Kim Nilsson #233 | Szwecja | 44 |
14. | Maciej Janowski #71 | Polska | 43 |
15. | Anders Thomsen #105 | Dania | 36 |
16. | Andrzej Lebiediew #29 | Łotwa | 31 |
17. | Kai Huckenbeck #16 | Niemcy | 11 |
18. | Mads Hansen #17 | Dania | 10 |
19. | Rasmus Jensen #16 | Dania | 6 |
19. | Jacob Thorssell #16 | Szwecja | 6 |
21. | Dominik Kubera #16 | Polska | 4 |
21. | Bartłomiej Kowalski #17 | Polska | 4 |
23. | Benjamin Basso #18 | Dania | 3 |
24. | Luke Becker | USA | 2 |
24. | Francis Gusts #16 | Łotwa | 2 |
26. | Vaclav Milik #16 | Czechy | 1 |
26. | Steve Worrall #16 | Wielka Brytania | 1 |
26. | Szymon Woźniak #16 | Polska | 1 |
26. | Matej Zagar #16 | Słowenia | 1 |
26. | Ernest Matjuszonok #18 | Łotwa | 1 |
31. | Ricards Ansviesulis #17 | Łotwa | 0 |
31. | Filip Hjelmland #17 | Szwecja | 0 |
31. | Anders Rowe #17 | Wielka Brytania | 0 |
31. | Nick Skorja #17 | Słowenia | 0 |
31. | Jason Edwards #18 | Wielka Brytania | 0 |
31. | Jan Kvech #201 | Czechy | 0 |
CZYTAJ WIĘCEJ:
To będzie nowy klub Andrzeja Lebiediewa? Duża niespodzianka!
Giełda PGE Ekstraligi. Większość klubów ma już zamknięte składy!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>